Mońcik
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 507
Dziękuję, wszystkim nowym osóbkom za włączenie się w doping
Poznan, no cóz, nic straconego, jakoś to przeżyjemy i bez obaw rozmawialiśmy z sekretarką profesora, ma byc w poniedziałek....także...nie odpuścimy ;-)
Piękne jest to, że ta wyprawa wcale mnie nie załamała...a wizyta u Majeczki....ach....no nareszcie...Córcia nasza oczy jak 5zł(no prawie), zainteresowana zabaweczkami, próbuje je sięgać ale ma przywiązane rączki do łóżeczka, by nie dała rady wyrwać sobie respiratora itd, rozgląda sie na prawo i lewo, wsluchana w nasze rozmowy, przyśpiewki Zupełnie inaczej dziś wyglądała, bez tych usypiaczy, to cała nasza Majeczka. Jak już te swoje minki śmieszki wyprawiała ustkami, to Chwała Ci Panie za te poprawę. Oby tak dalej.
No, kochane moje, doceniajmy moc modlitwy, owocuje !
Mam nadzieję, że jutro dla równowagi nic mnie nie zasmuci. Siostry takie przyjemne, do rany przyłóż. Ależ odetchnęłam, zaraz człowiekowi sił przybywa na dalszą walkę.
Wreszcie troche optymizmu, prawda?!....ja też się cieszę. Buzka :-)
Poznan, no cóz, nic straconego, jakoś to przeżyjemy i bez obaw rozmawialiśmy z sekretarką profesora, ma byc w poniedziałek....także...nie odpuścimy ;-)
Piękne jest to, że ta wyprawa wcale mnie nie załamała...a wizyta u Majeczki....ach....no nareszcie...Córcia nasza oczy jak 5zł(no prawie), zainteresowana zabaweczkami, próbuje je sięgać ale ma przywiązane rączki do łóżeczka, by nie dała rady wyrwać sobie respiratora itd, rozgląda sie na prawo i lewo, wsluchana w nasze rozmowy, przyśpiewki Zupełnie inaczej dziś wyglądała, bez tych usypiaczy, to cała nasza Majeczka. Jak już te swoje minki śmieszki wyprawiała ustkami, to Chwała Ci Panie za te poprawę. Oby tak dalej.
No, kochane moje, doceniajmy moc modlitwy, owocuje !
Mam nadzieję, że jutro dla równowagi nic mnie nie zasmuci. Siostry takie przyjemne, do rany przyłóż. Ależ odetchnęłam, zaraz człowiekowi sił przybywa na dalszą walkę.
Wreszcie troche optymizmu, prawda?!....ja też się cieszę. Buzka :-)