To jest faktycznie wzruszające to co napisałaś,gdzieś od kogoś słyszałam czy czytałam że dzieci są najbardziej zaangażowane jeżeli chodzi o pomoc innemu dziecku.Kochane małe istotki.
To dobrze ze znów zaczęłaś wierzyć w Boga (znasz moje zdanie na ten temat) rzekomo on istnieje i pomaga w przetrwaniu (mam nadzieje ze w końcu nam tez pomoże) i potrzebie,dobrze ze w końcu tobie pomaga.Oby nie zapomnial o Mai jak bedzie operowana bo inaczej to mu nakopiemy.
To dobrze ze znów zaczęłaś wierzyć w Boga (znasz moje zdanie na ten temat) rzekomo on istnieje i pomaga w przetrwaniu (mam nadzieje ze w końcu nam tez pomoże) i potrzebie,dobrze ze w końcu tobie pomaga.Oby nie zapomnial o Mai jak bedzie operowana bo inaczej to mu nakopiemy.