reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Hej hej kobietki:tak:
Nie panikuj Hanuś, bo Doris tylko tak marzy, że przyjechałam na 3 m-ce, ale niestety.
Jeszcze jakieś dwa spotkania z mamusiami Szczecina i po świętach obieram droge na dom(Madzia po drodze).
Wiecie, jak miło było się wczoraj spotkać...sporym zaskoczeniem była Kasia, której udało się pojawić. Instynktownie wyczułam, że ta kobietka w oddali, to ona - tajemnicza nieznajoma he he. Naprawde miłe spotkanie, jakbyśmy sie wszystkie znały od dawna, buzie się nie zamykały. Zastanawiam się nad pielgrzymkami po całym kraju a z czasem i poza nim :-D. Swietne byłyby te spotkania, juz sobie wyobrazam jak duży stolik musiałybyśmy zamówić w Warszawie he he.
Powiem szczerze, ze gdyby nie wyjazd do Szczecina, myślałam by pojechać właśnie do Wa-wy na mszę za Majcika, którą dziewczyny zamówiły, a potem, na pogaduchy.
Kto wie!
I wszystko dzieki tej małej Pszczółce :sorry2:
Swietnie dziewczyny, że udało sie kupić Zosi ten ssak, rozumiem ze jest na akumulator, bo ja wysłałam jej nasz, ale na prąd. Jednak mała wymaga tak czestego odsysania, ze gdyby zabrakło na chwile energii w mieszkaniu, to dziewczyny leżą. Robicie sporo dobrego, cieszę się, że nasza walka nie byla bezsensowna.
Oho, sloneczko sie przebija przez chmurzyska, odrazu inaczej - pozdrawiam.
Dziś pełne czuwanie nad powrotem Zośieńki do domku ;-)
 
reklama
Hej hej kobietki:tak:
Nie panikuj Hanuś, bo Doris tylko tak marzy, że przyjechałam na 3 m-ce, ale niestety.
Jeszcze jakieś dwa spotkania z mamusiami Szczecina i po świętach obieram droge na dom(Madzia po drodze).
Wiecie, jak miło było się wczoraj spotkać...sporym zaskoczeniem była Kasia, której udało się pojawić. Instynktownie wyczułam, że ta kobietka w oddali, to ona - tajemnicza nieznajoma he he. Naprawde miłe spotkanie, jakbyśmy sie wszystkie znały od dawna, buzie się nie zamykały. Zastanawiam się nad pielgrzymkami po całym kraju a z czasem i poza nim :-D. Swietne byłyby te spotkania, juz sobie wyobrazam jak duży stolik musiałybyśmy zamówić w Warszawie he he.
Powiem szczerze, ze gdyby nie wyjazd do Szczecina, myślałam by pojechać właśnie do Wa-wy na mszę za Majcika, którą dziewczyny zamówiły, a potem, na pogaduchy.
Kto wie!
I wszystko dzieki tej małej Pszczółce :sorry2:
Swietnie dziewczyny, że udało sie kupić Zosi ten ssak, rozumiem ze jest na akumulator, bo ja wysłałam jej nasz, ale na prąd. Jednak mała wymaga tak czestego odsysania, ze gdyby zabrakło na chwile energii w mieszkaniu, to dziewczyny leżą. Robicie sporo dobrego, cieszę się, że nasza walka nie byla bezsensowna.
Oho, sloneczko sie przebija przez chmurzyska, odrazu inaczej - pozdrawiam.
Dziś pełne czuwanie nad powrotem Zośieńki do domku ;-)

Tak Moniko ssak jest na akumulator - nigdzie w Poznaniu takiego nie była ale mama Jagódki znalazła w Warszawie i jedzie (mam nadzieję, że już jest) kurierem.

Oj jak fajnie, że spotkanko się udało. Przykro mi, że ja chyba nigdy Cię Monia nie poznam, bo do Poznania pewnie z przyjemnością nie przyjedziesz- nie ma się co dziwić ale ja na tym ucierpię.

Pozdrawiam Was wszystkie- Wy dobre duszyczki.
 
:))
Monika, piękne plany z tym podróżowaniem i odwiedzaniem E-cioteczek i innych znajomych i bliskich. Fajnie, że udało Ci się już kilka E-Cioteczek poznać. :D

Ja również kibicuję Zosiaczkowi. Wierzę, że dadzą sobie radę!!!
 
Monia a czy w Nowym Sączu też będziesz :-);-):-)...och jakbym chciała Cie poznać...porozmawiać...:sorry2:
 
No w końcu mogę coś napisać jak nie Monia siedzi to znowu mój mąż, ale to rodzinne. Co do skopania działeczki to nawet nie ma szans przecież nie jestem aż taka wredna i nie wygonię Moni na taką pogodę kopać no cóż mówi się trudno będę musiała sama chyba ze się jeszcze pogoda poprawi?
Co do dzisiejszego wypadu było super czas tak szybko miną aż szkoda było wracać do domu, ale mamy zamiar jeszcze się spotkać i to nawet w większym gronie takich spotkań i wypadów z domu bardzo mi brakuje…takie życie? Zdjęć niestety nie będzie, bo nie były robione jakoś żadna nie wpadła na taki pomysł może następnym razem.
Co do Weroniki to tak jak Monika napisała rządzi tu nami wszystkimi jest najgłośniejsza i pełno jej wszędzie już nawet mówię moim córeczką żeby były grzeczniejsze, bo któregoś pięknego ranka obudzimy się a tu cioci nie będzie, bo ucieknie po cichu od nas na dworzec albo w pław Odrą popłynie. Mam nadzieje, że wytrzyma jeszcze z nami te 2,5miesiąca.
Z TĄ DZIALECZKĄ TO SIĘ KOCHANE UDAŁYŚCIE;-)JA Z WIELKĄ PRZYJEMNOŚCIĄ WAS POZNAŁAM I MAM NADZIEJE NA KOLEJNE SPOTKANKA:tak:FAKT JA TEZ RZADKO SIE WYRYWAM Z DOMKU, WIEC TYM BARDZIEJ BYLO MI MILO..POZATYM NAPRAWDE SUPER ZE WAS POZNALAM, JESTESCIE NIESMOWITE.....
Oj Doris dzieki za info ale następnym razem prosze o zabranie aparatu !:-D:-D
A Monika to aż 2,5 miesiąca jeszcze u was bedzie!:szok::szok:
czy cos żle zrozumiałam!
Całuski dla Calineczki i Gosiaczka!
OJ MOGLABY TYLE BYC W SZCZECINIE, POGODA BY SIE WYKLAROWALA, SPCERKI ITP:-DA Z TYM APARATEM KURDE MILM ZBRAC ALE WYLECIALAM Z DOMU NA OSTATNIA CHWILE...
Madziu trzymamy kciuki za zdanie testów dasz rade kochana !:tak::tak:

Ciesze sie że spotkanie się udało spokojnej nocy życzę dziewczyny !
Do jutra pa pa !!!!!!
JA TEZ SIE CIESZE:tak:
Hej hej kobietki:tak:
Nie panikuj Hanuś, bo Doris tylko tak marzy, że przyjechałam na 3 m-ce, ale niestety.
Jeszcze jakieś dwa spotkania z mamusiami Szczecina i po świętach obieram droge na dom(Madzia po drodze).
Wiecie, jak miło było się wczoraj spotkać...sporym zaskoczeniem była Kasia, której udało się pojawić. Instynktownie wyczułam, że ta kobietka w oddali, to ona - tajemnicza nieznajoma he he. Naprawde miłe spotkanie, jakbyśmy sie wszystkie znały od dawna, buzie się nie zamykały. Zastanawiam się nad pielgrzymkami po całym kraju a z czasem i poza nim :-D. Swietne byłyby te spotkania, juz sobie wyobrazam jak duży stolik musiałybyśmy zamówić w Warszawie he he.
Powiem szczerze, ze gdyby nie wyjazd do Szczecina, myślałam by pojechać właśnie do Wa-wy na mszę za Majcika, którą dziewczyny zamówiły, a potem, na pogaduchy.
Kto wie!
I wszystko dzieki tej małej Pszczółce :sorry2:
Swietnie dziewczyny, że udało sie kupić Zosi ten ssak, rozumiem ze jest na akumulator, bo ja wysłałam jej nasz, ale na prąd. Jednak mała wymaga tak czestego odsysania, ze gdyby zabrakło na chwile energii w mieszkaniu, to dziewczyny leżą. Robicie sporo dobrego, cieszę się, że nasza walka nie byla bezsensowna.
Oho, sloneczko sie przebija przez chmurzyska, odrazu inaczej - pozdrawiam.
Dziś pełne czuwanie nad powrotem Zośieńki do domku ;-)
DOKLADNIE TAK SAMO POCZUŁAM...JAK BYŚMY SIE ZNALY OD DAWNA:tak:A JA MYŚLAŁAM ZE ZRAZILAM WAS SWOIM GADULSTWEM;-):tak:I POWTORZE ZNOW-JESTESCIE SUPER KOBIETKI:tak::-D
HMM I TO PRAWDZIWA PRAWDA-WSZYSTKO DZIĘKI TWOJEJ PSZCZÓŁCE:sorry2:
JESTEM PEWNA ŻE MOŻESZ BYĆ Z SIEBIE I Z KOCHANEJ MAJECZKI DUMNA, OBIE JESTEŚCIE WIELKIE!
TYTFIJUK;LJUI;
A TO DOMIS WAM KOCHANE NAPISAL ZE Z CHĘCIĄ POZNA WSZYSTKIE PANIE:-D I DZIECIATKA:tak:~

I JA CO JAKIS CZAS DOJDE DO KOMPA BY PODEJRZEC JAK WYPROWADZKA DO DOMCIU.
AHA MAM PYTANKO, CHCIAŁBYM NA DNIACH WPŁACIĆ NIEWIELKĄ:(NIESTETY, KWOTE NA KONTO JUSTYNKI, MOŻE PODA MI KTOŚ DANE PRZEZ GG??
 
monia Z Tymi Pielgrzymkami-masz Racje Kochana, Bo Jeszcze Chwila A Założymy Twoj Fan Club :):):)
ale Tak Serio, Naprawde Duzo Kobitek Chcialo By Ciebie Osobiscie Poznac:)
 
he he he, Fan Club :-D nie dałabym rady...bo to trzea dbać o to by non stop być na tapecie, potrzebne były by skandale, a więc i korki u Dody albo Britney;-).
Włóczykijem też raczej nie zostanę,bo w domu mąż czeka, Sarunia...okna do umycia, a tu jeszcze nie poradziłam sobie z działeczką.
 
Witam!

Ja dzisiaj trochę na smutno, bo wiatr, pada, a każdy mięsień boli - ech...

Dlatego nie chcę wprowadzac tutaj smutnego nastroju - już mnie nie ma.

Pozdrawiam Was gorąco!!!


li-6403.png
 
reklama
NO,NO:-) A JA MYSLE ZE JESZCZE DLUUUGO BEDZIESZ NA TAPECIE;-):-D

MAMOKUBY , TO MOZE LEPIEJ ZOSTAN:tak:A DOBRY NASTROJ I TOBIE SIE UDZIELI... U NAS JESZCZE NIE PADA..ALE CHYBA ZACZNIE...
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry