Moniczko, wszystkie i wszyscy jestesmy z Wami...sercem i cala dusza...Dla mnie i tak jestes najsilniejsza osoba na swiecie! Ja bym sobie nie poradzila...nawet nie potrafie sobie wyobrazic takiej sytuacji, a co dopiero sie w niej znalezc...Jestescie z Marciniem cudnownymi ludzmi i ciesze sie, ze mialam okazje poznac cala Wasza trojeczke chociaz wirtualnie...Dajecie nam wszystkim ogromna sile! I dzieki Wam zrozumialam co tak naprawde liczy sie w zyciu i ze szkoda lez i nerwow na blahe sprawy...A niektore problemy chociaz wydaja sie nie do przejscia sa malenkie...
Życze Wam z calego serca, zebyscie sie doczekali w koncu zdrowiutkiej istotki, kotra wynagrodzi Wam caly ten bol i tragedie, ktore Was dotknely...Majeczka i Oliwka czuwaja nad Wami i maja Was w swojej opiece...
Nie wiem co pisac...Tyle mam mysli w glowie, tyle chcialabym z siebie wyrzucic, ale nie potrafie dobrac slow, ktore wyrazilyby to co czuje...
MMM - zawsze bedziemy z Wami...obojetne gdzie...obojetne kiedy...obojetne jak...
A Maje caly czas bedziemy nosic w sercach i pamieci...
Zosienko, trzymaj sie maluszku kochany i zdrowiej! Trzymam kciuki bardzo, bardzo mocno i mam nadzieje, ze tym razem nie zawioda...:-
-
-(
Weroniczko, w dniu Twojego swieta wszystkiego co najlepsze, a przede wszystkim ZDROWECZKA! Buziaki cieplutkie i delikatne usciski!