proszę pomóżcie Mai!!!

[agutkaZG]

KLINIKA KARDIOCHIRURGI DZIECIECEJ
UL. SZPITALNA 27/33
60-572 POZNAŃ

:-) :-) :-)

Majuniu,jak sie dzis czujesz dziecinko?

 

[noelia]

Ja tez jutro na poczte pobiegne.....mam nadzieje ze te kartki zostaną Majeczce przekazane.... trzeba napewno napisac ze dla Majeczki są

 

[agnieszka81]

agutka dziękuję:-):-):-):-);-)!!!!!!
Jutro wyślę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a tak w ogóle to Majcik w tym miesiącu kończy roczek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
chyba dwie karteczki pójdą w tym miesiącu:-):-):-):-):-):-)
a może ktos pamieta którego

 

[krupka]

8 stycznia!!!
czyli całkiem niedługo - w poniedziałe musimy koniecznie iść na pocztę, aby życzenia zdążyły dotrzeć

 

[krupka]

KLINIKA KARDIOCHIRURGI DZIECIECEJ
UL. SZPITALNA 27/33
60-572 POZNAŃ

I pewnie trzeba dopisać MAJA BŁOŃSKA (oddz. ???)

 

[madzia8310]

Dziewczyny widze ze Monika nic nie napisała....Maja ma znowu respirator...w nocy ją zaintubowano (((
Monika nawet nie chiala ze mną rozmawiać Marcin mi o tym powiedział...ahhh
Już sama nie wiem czy powinnam tyle dzwonić, Monika już jest pewnie mną zmęczona...
Ja wierzę i nadal będę gorliwie się modlić do Pana żeby rybka malutka wyzdrowiała.........
Tylko tak srasznie mi żal że ten powrót Majeczki do zdrowia trwa tyle....nawet już nie wiem jak ja pocieszać....wszystko tak ładnie już szło ((((
Jutro wyślę karteczkę...może dojdzie też ten misio dla Mai...to poszło by razem...oby!!!!!!!
Monia...jeśli przeszkadzam to przepraszam....ale modlic się nie przestanę kochana...myślami jestem cały czas z wami...i serce też mi pęka kiedy słyszę takie wiadomości Ale rozumiem Cie doskonale!!!

 

[wanilia_sky]

Dlaczego tak się dzieje??? Majeczko kochana modlimy się za Ciebie, za Twoje zdrówko i za siły dla Twoich rodziców. Moniko bądź dzielna, musisz być dzielna dla Mai. Ahh tak mi przykro...

 

[tika]

Mońcik ... trzymaj się kochana!!! ... chwile słabości również są częścią naszego życia ... a ja wierzę, że znowu odzyskasz siłę by iść dalej niestety tą tak ciężką dla Was wszystkich drogą ... ale przecież kilka dni temu zapaliło się dla nas światełko w tunelu ... i jestem przekonana, że ono nie zgaśnie ... to teraz kwestia czasu, żeby Majcik wydobrzał, po tych wszystkich tak ciężkich przecież zabiegach ... jej ciałko potrzebuje czasu by wrócić do formy ... mam tylko ogromną nadzieję, że nie będzie to długi czas, aby zaoszczędzić Wam tych smutków związanych z oczekiwaniem na lepszą formę Majeczki ...

... modlimy się nieustannie. Ucałowania dla Maleńkiej!!!

 

[Ola K.]

Bardzo mi smutno, że Majcia znów ma respirator, ale wierzę, że niebawem znów zostanie podjęta próba, żeby ją od niego uwolnić, oby juz na dobre.

Biedna mała dziewczynka i biedni jej rodzice :-(((( Moniko, jestem z Wami myślami cały czas. Jesteście niesamowicie dzielni podziwiam Was z całych sił. Tak mi smutno i tak mi żal, że musicie przechodzić przez tak ciężkie i okrutne doświadczenia. Modlę się za zdrówko Majeczki i o siłę dla Was.

 

[madzia8310]

Nie wiem co dalej...jak po 16 itd. Nie dzwonię, nie chce Moniki jeszcze bardziej męczyc....Może po 20 ktoś się czegoś dowie...trzeba nam tylko składać ręce do Boga i wierzyć że Mai pomoże...że nas wysłucha i nie będzie wystawiał Moniki na takie próby...na tyle cierpienia. Tej rodzinie MMM już dawno się limit wyczerpał...oj dawno.
Jest mi strasznie przykro....(( Najgorsze jest to ze nie mogę nic zrobić, absolutnie nic żeby Mai pomóc, Monice ulżyć...ahh..