proszę pomóżcie Mai!!!

[tynka]

Moniko placz ile wlezie.............zejda emocje...........to pomaga...........kazdy ma takie dni gdy nie ma juz na nic sily ale zostaje nam wiara ze bedzie dobrze
Majka sobie poradzi zobaczysz..............
najgorsze ejst to ze Majka jest juz duza dziewczyna i zdaje sobie sprawe ze jak znikasz za drzwiami to na dluzej..........i to pewnie tez jej sily...........Modle sie dzien w dzien o zdrowie Majki i wiem ze bedzie dobrze :-)

 

[Noukie]

Oj tak mi przykro:-(

Madziu narazie nie dzwon daj Monice czasu, i tak tak bardzo ja wspierasz, wielkie buzi za to, ona musi teraz sama w sobie znależć siłę, znajdzie ją tylko trochę to potrwa:-(.

Ja też jutro kartke wyslę wiecie może na jaki odział poprostu OIOM pisać?

 

[martula]

Przykro mi bardzo, myślalm, że to już pewne, że bedzie lepiej. Ech...

 

[Hanus78]

Echhhh.. Takich wiadomości się nie spodziewałam. ( Pan nas wystawia na wielkie próby na samym początku roku. Nieznane są wyroki Boskie!!!
Moniko, trzymaj się Kochana. Maja już tyle przeszła, jej wada była skomplikowana, dlatego pewnie to wszystko tyle trwa.
Ufaj Panu tak jak do tej pory. On napewno Wam pomoże!!!

 

[NikaMD]

ach bardzo mi smutno i przykro ..... ale wierzę, że jeszcze będzie dobrze, musi być.
Gorąco sie o to modlę do Boga, do Ojca Pio do wszystkich do których tylko można ...

Pamiętam o Mai i jutro popędzę na pocztę

 

[agnieszka81]

oj nie takich wieści się spodziewałam:------frown:

Nadal się modlę za nasza kruszynke i wierzę, że to tylko przejściowe załamanie, ze niebawem odłączą Maje od respiratora i szybko trafi na POP.
Czemu Boże wystawiasz ich na ciągłe próby????????Już tyle przeszli:----(
chyba już wystarczy.....................

 

[J@god@]

Moniko trzymam kciuki za was i za Maję
i modlę się

 

[magdulenka]

bardzo sie przejłam mała Maja tak mi przykro ze tak juz dobrze szło a tu znowu coś idzie pod górke jestem z tobą Majeczko i z wami rodzice trzymajcie sie mocno .Ja sie będę modlic za Majeczke wierzę że wszyscy którzy wiedzą o chorobie Mai tez trzymaja za nią kciuki a jest ich napewno sporo co widac chociażby po postach ile jest napisanych.Modlę sie za was BÓG CZUWA NAD MAJA.

 

[madzia8310]

Juz wam dziewczyny podaję dokładny adres z naszego wypisu....powinien być dobry bo pewnie numeracja oddziałów się nie zmieniła.
Samodzielny Szpital Kliniczny nr.5
Klinika Kardiochirurgii Dziecięcej Oddział 1/3
ul.Szpitalna 27/33
60-572 Poznań

Jeśli chodzi o Monikę to...
Nie dzwonie...dam jej czas...ja sama kiedy byłam w szpitalu i kiedy dzwoniła nawet moja mama to nie potrafiłam wydusić z siebie słowa-zwłaszcza kiedy coś sie działo złego. Byłam wtedy zła na cały świat...nawet na to że inni sobie zyją normalnie a w tym samym czasie moje dziecko walczy o życie! Więc ja rozumiem i absolutnie nie mam żalu do Moniki...jest mi poprostu bardzo przykro że tak sie dzieje i że tyle przechodzą...i że my zwykli ludzie a nawet rodzice nie możemy zrobić praktycznie nic prócz modlitwy dla takich małych istotek...ta bezsilność i niemoc jest chyba najbardziej przytłaczajaca...((((((
buuuuu.....po prostu tylko płakać sie chce

 

[madzia8310]

Aha...no oczywiście trzeba z dopiskiem ze to dla Mai...np tak:
Samodzielny Szpital Kliniczny nr.5
Klinika Kardiochirurgii Dziecięcej Oddział 1/3 DLA MAI BłOŃSKIEJ!
ul.Szpitalna 27/33
60-572 Poznań