reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ojej ....łezka się w oku kręci .....:-( przykro się czyta takie wieści, ale Mońcik nie jest z żelaza i nie wszystko jest w stanie znieść, nie tak długo .... niech sobie popłacze ... to pomaga, a ja przytulam Cię Moniś wirtualnie i będę się gorąco modlić za Maję, za poprawę jej stanu, za to żebyście wreszcie mogły być non stop razem ... jestem przekonana że jeszcze troszkę i obydwie się tego doczekacie. Będę gorąco Boga o to prosić :tak:

Moniś pamiętaj , że masz NAS, jesteśmy z Tobą w chwilach smutku i radości, z Tobą śmiejemy się i płaczemy, bądź silna siłą nas wszystkich ;-)

A teraz śpij Monisiu, śpij Majuniu, odpoczywajcie,zbierajcie siłki .... spokojnej nocy i do jutra kochane ;-)

Jutro będzie lepszy dzień :tak:
 
reklama
Mońcik jesteśmy z Wami,z Tobą,cieszymy się z każdego kroczku i płaczemy razem z Wami !!!
Tak bardzo chciałabym móc coś zrobić...:wściekła/y:
Ale musimy czekać,ufać Bogu...
Dasz radę na pewno !!!
Przytulam Cię mooocno kochana,dzielna mamusiu:tak:
 
Ojejkus,jakim smutkami tu dzis powialo... :-( Eh,czemu ciagle musza sie powtarzac jakies smutne dzionki? Czemu nie moze byc poprostu lepiej??? Czemu? Czy to jest naprawde takie trudne...?

Majuniu,walcz maluszku,walcz! Juz jestes tak blisko POPu... Kochana,daj z siebie wszystko,zebys zrobila taka nagla niespodzianke mamusi,jak z tym respiratorkiem! Moze w dzien urodzinek? ;-) Pomysl nad tym... :tak:


Moniczko,trzymaj sie! Caly czas jestesmy z Toba i z Toba sciskamy kciuki! Musi byc dobrze! Musi!

Dobranoc...
 
sa rewelacyjne wiesci i te gorsze niestety, trzymamy kciuki modlimy sie nie tylko my mamy forumkowe ale nasze rodziny nasi znajomi i przyjaciele tyle dobrych serc wstawia sie modlitwa dla Maji i Moniki najgorsze jest niestety rozstanie ta kruszynka nie rozumie ze mama musi wyjsc .....

Trzymaj sie Monika mocno przebylas juz tak daleka droge pokonalas tyle schodow jestes prawie na szczycie niestety twoj smutek jest smutkiem kruszynki ty jestes pogodna to i kruszynka jest pogodna zobaczysz jeszcze ten koszmar przemieni sie w cudowny sen a jedynym sladem beda historie choroby Maji wierze w to tak samo goraco jak wszyscy ktorzy prosza w modlitwach o zdrowie dla was

JEST Z WAMI TYSIACE LUDZI PAMIETAJ O TYM NIE PODDAWAJ SIE :)
 
Moniko, to jest straszne patrzec na taki żal własnej drobinki, która już się w życiu tyle nacierpiała. Ale lekarze robią wszystko dla jej dobra. Te dni muszą dla Was byc wiecznością. Mam jednak nadzieje, że to już ostatnie takie dni. Pocieszające jest to, ze Majeczka jest jeszcze malutka i nie będzie pamiętała nic z tego czasu spędzonego w szpitalu. Niedługo będzie cudownym, radosnym brzdącem i tylko w Waszej i naszej pamięci zostaną te ciężkie, okropne czasy. A może trzeba poszukac pozytywów tej sytuacji. To wspaniale, ze po tak długim czasie spędzonym pod wpływem leków Majeczka ma zupełnie naturalne reakcje. Zmartwieniem ogromnym byłby ciągły spokój. To tylko znaczy, ze wraca do zdrowia.
Teoria to jedno, ale jako matka zdaję sobie sprawę jak strasznie Wam musi byc teraz ciężko. Modlimy się za Was i oczywiście o szybkie wyzdrowienie Majeczki.
 
Moncik my dalej tez caly czas z wami:tak: przesylamy duzo cieplych mysli.
Zycze ci duzo wytrwalosci bo teraz ona najwazniejsza no i strasznie sie ciesze ze u Majeczki takie duze postepy
Mala bez respiratorka - hurrra
Majunia miala tak powazna wade serduszka ze wiele osób ci mówilo ze nie da sie tego leczyc i nie wiem jeszcze jakie straszne rzeczy slyszalas na temat swojego dzieciatka a teraz....... zobacz Majunia nie dosc ze ma szanse wyzdrowienia to juz po operacji :tak: i malymi kroczkami (dwa do przodu jeden do tylu ale zawsze to jednak do przodu ):tak: zbliza sie do domku . Bedzie dobrze ja w to wierze od poczatku :tak: Widac to w jej oczkach :tak: Pozdrawiam i zycze wam zdróweczka :tak:bo ono najwazniejsze
 
MONICZKO ja może tak na opak - ku pocieszeniu - jeśli Maja płacze to dla mnie znak, że zdrowieje! Zdrowe dzieci płaczą, marudzą i się złoszczą, kto by się nie złościł z maseczką na buziulce a co dopiero jakby mu sprzątnąć z przed nosa mleko! Maja się złości = Maja zdrowieje, jeszcze trochę a będzie potrzebna super niania ;-)
To tak, żartem.... ale tak na prawdę to jesteś dzielną kobitką i Mamą małej heroski. Mi cięzko sie robi na sercu jak czytam co przeżywacie więc nie wiem jak Tobie musi być ciężko. Modle się za Was (i tu ukłon do Św. Judy Tadeusza) i wierzę, że to wszystko ma jednak sens.
pozdrawiam
 
Mońcik się przecież nie podda - wiadomo, bo jest silną kobietą i cudowną matą, ale ma prawo płakać, a nawet wyć z bezsilności i wcale ie jest to oznaka słabości. Płacz Mońcik, płacz, to oczyszcza i pomaga :tak:

Niby z nią jesteśmy, ale tak naprawdę jest sama:(((( Bo żeby poczuć, że ktoś poza najbliższymi jest z nimi może poczuć tylko wtedy, gdy włączy komputer:( Myślę, że ten pomysł z kartkami był super - może warto sobie o tym przypomnieć i pobiec czym prędzej na pocztę, dziewczyny??? Takie namacalne wsparcie też jest baaardzo potrzebne. Zmobilizujmy się, proszę!!!

 
reklama
Myślę, że ten pomysł z kartkami był super - może warto sobie o tym przypomnieć i pobiec czym prędzej na pocztę, dziewczyny??? Takie namacalne wsparcie też jest baaardzo potrzebne. Zmobilizujmy się, proszę!!!
jestem jak najbardziej za!!!!!!!
jutro pełna mobilizacja i na pocztę biegnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

cioteczki może mogłybyście przypomnieć adres kliniki....zapisałam na karteczce i gdzieś mi wcieło:((((((((((((
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry