Mońcik
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 507
Witajcie moje drogie...
Uzupełniając wcześniejszą wiadomość... - lekarz powiedział tylko, że zaczyna się problem z płucami, bo zdjęcie pokazalo, że coś się dzieje z jednym platem(nie jest utlenowany) pomimo równomiernej wentylacji. To może być infekcja, zapalenie płuc...ale Maja juz dostaje antybiotyki, chodzi tylko o to, czy są one trafione. Mala znowu dostaje krew, czyli ma niedokrwistość. Temperatura ciala się utrzymuje, a wewnętrzna naszczęście reaguje na lód więc nie trzeba dodatkowo jej faszerować paracetamolem itp. Brzusio wciąż spore, bilans płynów wyszedl dodatni czyli zle, więc zmienią jej ten dren na grubszy z brzucha aby szybciej pozdbyc sie obrzęku.
Poza tym podobno bez zmian. Lekarze wstrzymują sie maxymalnie od komentarzy.Dowiedzialąm się, ze dziecko moze miec otwarty mostek max do 14 dni i zadko sie zdarza, żeby była taka potrzeba z czekaniem.
Czekamy na ten jej cudek...wspieramy sie tu wszyscy, mam na myśli mamy pozostalych 3-4 dzieci, które profesor pilnie operowal do swojego wyjazdu.
Zaraz 16, kolejny szturm na oddzial aby przez kilka minut dopingować nasze dzieci.
Panie Boże...Ty najlepiej wiesz czego nam trzeba
Uzupełniając wcześniejszą wiadomość... - lekarz powiedział tylko, że zaczyna się problem z płucami, bo zdjęcie pokazalo, że coś się dzieje z jednym platem(nie jest utlenowany) pomimo równomiernej wentylacji. To może być infekcja, zapalenie płuc...ale Maja juz dostaje antybiotyki, chodzi tylko o to, czy są one trafione. Mala znowu dostaje krew, czyli ma niedokrwistość. Temperatura ciala się utrzymuje, a wewnętrzna naszczęście reaguje na lód więc nie trzeba dodatkowo jej faszerować paracetamolem itp. Brzusio wciąż spore, bilans płynów wyszedl dodatni czyli zle, więc zmienią jej ten dren na grubszy z brzucha aby szybciej pozdbyc sie obrzęku.
Poza tym podobno bez zmian. Lekarze wstrzymują sie maxymalnie od komentarzy.Dowiedzialąm się, ze dziecko moze miec otwarty mostek max do 14 dni i zadko sie zdarza, żeby była taka potrzeba z czekaniem.
Czekamy na ten jej cudek...wspieramy sie tu wszyscy, mam na myśli mamy pozostalych 3-4 dzieci, które profesor pilnie operowal do swojego wyjazdu.
Zaraz 16, kolejny szturm na oddzial aby przez kilka minut dopingować nasze dzieci.
Panie Boże...Ty najlepiej wiesz czego nam trzeba