proszę pomóżcie Mai!!!

[Ola K.]

jejku ja też czekam jak na szpilkach, a za godzinę muszę wyjść z domu :-( mam nadzieję że będą już jakieś wieści wtedy

 

[agnieszka81]

Muszą Być!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[NikaMD]

..........denerwuję się:-(

ja też

 

[KubyMama]

Ja myślę, że nie jest tak źle, bo przecież stan Mai nadal jest stabilny, nie było jakichś poważnych akcji. Po prostu jest osłabiona i trzeba czekac aż się zregeneruje i ruszy do boju!!! Lekarze zwalczą te wszystkie infekcje tak jak w Gliwicach i nasza Maja otworzy oczka, a tam ... kochani Rodzice. Wiem, że tak będzie i tylko modlę się, żeby to było jak najszybciej, żeby Monika i Marcin już się tak nie denerwowali, bo to oczekiwanie jest najgorsze. Chciałabym, żeby już mogli spojrzec Majce głęboko w oczy. To będzie dopiero szczęśliwy moment.;-)
Trzymam kciuki!!!

 

[Ola K.]

Mamo Kuby, na pewno masz rację - Maja radziła sobie już naprawdę z trudnymi sytuacjami i teraz też sobie poradzi. Tylko oczekiwanie jest naprawdę okropne i ta świadomość, że mimo największych chęci żadna z nas nie jest w stanie nic więcej zrobić - takie poczucie bezradności.
A jeszcze niestety zwątpienie leży w naturze ludzkiej i słowa lekarzy (którzy przecież mają obowiązek uprzedzić o wszystkich możliwościach, które wcale nie muszą i nie będą mieć miejsca!!) potrafią nas nieźle zdołować.
Dlatego pozytywne myślenie i modlitwa są takie ważne. Ja się normalnie raczej nie modlę, ale za Maję - cały czas

 

[agnieszka81]

. Ja się normalnie raczej nie modlę, ale za Maję - cały czas

Ja tak samo.....
nie no kobity!!!!!!tyle modlitw nie może przejść Najwyższemu koło uszu...Na pewno nas wysłucha

 

[sandra1982]

Pierwszy raz weszlam na ten watek...i sie poplakalam...A w pracy jestem...:---(
Mońcik, Marcinie, trzymajcie sie dzielnie!
A Ty sliczna Majeczko badz silna i walcz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[agutkaZG]

Mońcik,jedna malutka wiadomosc,prosze! Daj ktorejs dziewczynie znac,bo tu wszystkie siedzimy,jak na szpilkach i oczekujemy smska albo Twojego odzewu...

MAJUNIU!
TRZYMAJ SIE MOCNO MALA DZIELNA KOBIETKO!
ZOBACZ,JAK OGROMNE MASZ WSPARCIE!
SCISKAMY CIE CIEPLUSIO!
NIE POZWOL NAM WYLAC KOLEJNYCH LEZ... :-(​

 

[monika3]

..........denerwuję się:-(

ja też

I ja cała w nerwach jestem co tam u naszego Majcika...

Ja myślę, że nie jest tak źle, bo przecież stan Mai nadal jest stabilny, nie było jakichś poważnych akcji. Po prostu jest osłabiona i trzeba czekac aż się zregeneruje i ruszy do boju!!!

Święta racja

 

[Maja25]

Moncik trzymajcie sie!!!jestescie najsilniejsi na swiecie,ja dziennie o was mysle i podziwiam z calego serca,ja bym tyle nie zniosla,jestescie wielcy a Maja ta sile ma po was....zobaczysz jeszcze w te swieta bedziecie wszyscy usmiechnieci,bo Maja bedzie zdrowiec...zbaczysz...wiara czyni cuda....
caluje was mocno i trzymam kciuki caly czas!!!!