- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
madzia8310
Fanka BB :)
monika3 Dziękuje za miłe słowa
Pewnie Monika teraz jest przy Majuni...oby miała lepsze wiesci...
Trzymam mocno mocno kciuki!!!
Pewnie Monika teraz jest przy Majuni...oby miała lepsze wiesci...
Trzymam mocno mocno kciuki!!!
MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
Trochę nie najlepsze wieści:-(. Ale trzeba wierzyć, że będzie dobrze, po tak ciężkiej operacji Maja i tak trzyma się dzielnie, z gorączką też szybko sobie poradzi.
Majeczko, jeszcze troszkę, słonko...
SMS od Moniki:
Lekarz mówi że nic sie nie zmieniło mała stabilna USG wyszlo ok.Nie zamykali mostka ze względu na obrzęk.Zobaczą jutro Wreście się koza ogrzała.
Dziękuje za pozdrowienia i buziaczki dla Weroniczki przekaże ale to nie chcący tak napisałam o swojej Wiki to pod wpływem emocji bo to takie nie sprawiedliwe ze małe istoty takie nie winne muszą cierpieć chodzi mi o wszystkie dzieci które cierpią nie wiadomo czemu przecież niczym sobie na takie cierpienia nie zasłużyły
dorisw - strona domowa w Fotosik.pl
http://oiwiki.blox.pl/html
Lekarz mówi że nic sie nie zmieniło mała stabilna USG wyszlo ok.Nie zamykali mostka ze względu na obrzęk.Zobaczą jutro Wreście się koza ogrzała.
Dziękuje za pozdrowienia i buziaczki dla Weroniczki przekaże ale to nie chcący tak napisałam o swojej Wiki to pod wpływem emocji bo to takie nie sprawiedliwe ze małe istoty takie nie winne muszą cierpieć chodzi mi o wszystkie dzieci które cierpią nie wiadomo czemu przecież niczym sobie na takie cierpienia nie zasłużyły
dorisw - strona domowa w Fotosik.pl
http://oiwiki.blox.pl/html
madzia8310
Fanka BB :)
Monika...to super że mała się ogrzała...to bardzo dobry znak i kolejny kroczek...w stronę domu!!!
A obrzęk powolutku zniknie..zobaczysz Mała jest twardzielka na całego...ahh..skad tyle w niej siły?! )
Cały czas moje mysli krążą przy Majuni....
Buziaki dla was wielkie!!!
A obrzęk powolutku zniknie..zobaczysz Mała jest twardzielka na całego...ahh..skad tyle w niej siły?! )
Cały czas moje mysli krążą przy Majuni....
Buziaki dla was wielkie!!!
reklama
Dobrze, że Majeczka ogrzana... niech temperaturka ładnie spada, obrzęk niech znika i malutka niech wraca do formy.... powolutku, z każdym dniem lepiej!!
Doris, przeczytałam Twój blog.... masz rację, to jest koszmarnie niesprawiedliwe, że dzieci chorują na tak okropne, ciężkie choroby! Ważne że mają przy sobie tak kochających i dobrych rodziców jak Ty czy Monika. Myślę, że Wasza miłość wynagradza im cierpienie i krzywdę, jaka je spotyka.... na pewno w dużej mierze!
Doris, masz w sobie bardzo dużo sily, choć często piszesz o zwątpieniu - podziwiam Cię i ściskam Cię serdecznie. Wszystkiego dobrego dla Wiki oraz jej wspaniałej siostryczki!!
Wiecie co, jak czytam o tym co przechodzi Maja czy własnie Wiki, albo synek Madzi... to naprawdę zaczynam mieć do siebie pretensje, że przejmuję się pierdołami. Dość tego! Większość moich problemów to problemy nieistniejące albo w najgorszym razie błahe - z rodzaju "o matko, jak mnie wnerwia opiekunka" czy też "Maks ma suche placki na nóżkach, to pewnie alergia po mnie, o rany!" (gucio prawda, suche placki zeszły) lub też "kończą mi się pieniądze, a przelew dostanę w przyszłym tygodniu" itd itp. Myślę że w obliczu takich problemów przed jakimi stoją inne mamy, to moje zamartwianie się czy szukanie dziury w całym, to po prostu grzech lub małoduszność. Postanawiam poprawę!!!!
Doris, przeczytałam Twój blog.... masz rację, to jest koszmarnie niesprawiedliwe, że dzieci chorują na tak okropne, ciężkie choroby! Ważne że mają przy sobie tak kochających i dobrych rodziców jak Ty czy Monika. Myślę, że Wasza miłość wynagradza im cierpienie i krzywdę, jaka je spotyka.... na pewno w dużej mierze!
Doris, masz w sobie bardzo dużo sily, choć często piszesz o zwątpieniu - podziwiam Cię i ściskam Cię serdecznie. Wszystkiego dobrego dla Wiki oraz jej wspaniałej siostryczki!!
Wiecie co, jak czytam o tym co przechodzi Maja czy własnie Wiki, albo synek Madzi... to naprawdę zaczynam mieć do siebie pretensje, że przejmuję się pierdołami. Dość tego! Większość moich problemów to problemy nieistniejące albo w najgorszym razie błahe - z rodzaju "o matko, jak mnie wnerwia opiekunka" czy też "Maks ma suche placki na nóżkach, to pewnie alergia po mnie, o rany!" (gucio prawda, suche placki zeszły) lub też "kończą mi się pieniądze, a przelew dostanę w przyszłym tygodniu" itd itp. Myślę że w obliczu takich problemów przed jakimi stoją inne mamy, to moje zamartwianie się czy szukanie dziury w całym, to po prostu grzech lub małoduszność. Postanawiam poprawę!!!!
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: