pedro - u nas magia 3 miesiąca nie działała. Przeszło, kiedy miało przejść
Evelajna - nie martw się To też się wyprostuje Widocznie taka musi być kolejność nauki zasypiania. Julka miała tak samo - najpierw udało nam się ogarnąć wieczorne zasypianie, a przez długi jeszcze okres czasu o dziennym spaniu bez wrzasków nie było mowy. Krok po kroku i jest.......lepiej. Nie powiem, że idealnie, ale o niebo lepiej, więc nie mam na co narzekać. Pozdrawiam i powodzenia. To na pewno już niedługo
Evelajna - nie martw się To też się wyprostuje Widocznie taka musi być kolejność nauki zasypiania. Julka miała tak samo - najpierw udało nam się ogarnąć wieczorne zasypianie, a przez długi jeszcze okres czasu o dziennym spaniu bez wrzasków nie było mowy. Krok po kroku i jest.......lepiej. Nie powiem, że idealnie, ale o niebo lepiej, więc nie mam na co narzekać. Pozdrawiam i powodzenia. To na pewno już niedługo
Ostatnia edycja: