reklama
Dziewczyny!!
Ja mam całkiem odwrotny problem W trakcie ciąży i po urodzeniu dziecka miałam taka ochotę na sex że mój mąż normalnie musi uciekać. Najleppsze jest to, że nasza córeczka ma już 10 miesięcy a ja salej tak samo. W ciąży kochaliśmy się do 9 miesiąca i to po bzykaniu urodzila się córusia (1 kwietnia :laugh, czasami jest mi aż głupio, bo mąż też może być zmęczony a ja zaraz mam milion podejrzeń... ach sama nie wiem co jest lepsze..
Ja mam całkiem odwrotny problem W trakcie ciąży i po urodzeniu dziecka miałam taka ochotę na sex że mój mąż normalnie musi uciekać. Najleppsze jest to, że nasza córeczka ma już 10 miesięcy a ja salej tak samo. W ciąży kochaliśmy się do 9 miesiąca i to po bzykaniu urodzila się córusia (1 kwietnia :laugh, czasami jest mi aż głupio, bo mąż też może być zmęczony a ja zaraz mam milion podejrzeń... ach sama nie wiem co jest lepsze..
Ja ochotę na seks mam teraz i w ciązy(o jaką miałam straszną),........ tylko jest małe "ale".
..... w ciązy byłam zmęczoana ciążą i trochę leżalam.A teraz przy dwójce dzieci jestem zmęczona dniem codziennym...i pracą ,ja przychodzi wieczór to mam ochote tylko na sen.
Ostatnio jest coraz lepiej ,maly już nie jest tak absorbujący i je nie jestem tak zmęczona ,więc...... :laugh: :laugh:
..... w ciązy byłam zmęczoana ciążą i trochę leżalam.A teraz przy dwójce dzieci jestem zmęczona dniem codziennym...i pracą ,ja przychodzi wieczór to mam ochote tylko na sen.
Ostatnio jest coraz lepiej ,maly już nie jest tak absorbujący i je nie jestem tak zmęczona ,więc...... :laugh: :laugh:
AneczkaK
mama bambulinkow
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2005
- Postów
- 5 069
No wlasnie.Jak to jest z seksem w ciazy? Pierwsze 4 miesiace rzygalam jak kot i nie bardzo mialam ochote na cokolwiek a teraz nagle jak mnie wzielo to mysle jak facet ciagle o tym samym :-[ Boje sie tylko czy maluszkowi nie moge zaszkodzic jak bede codziennie sie z mezusiem zabawiac.Jesli wszystko jest w porzadku z malcem to takie rzeczy naprawde mu nie szkodza ??? troche sie boje bo przeciez rosnie wtedy cisnienie i kurczy sie macica na pare minut : :-[
nikita33
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2004
- Postów
- 2 021
Kobiety pod tym względem mają "lepiej" od facetów, bo facet nie może udać orgazmu, a kobieta tak (choć to "lepiej" jest w cudzysłowiu, bo nie sądzę, żeby na dłuższą metę miało to sens, ale wiem, że niektóre babeczki tak robią) Ciekawa jestem ,czy Wam się kiedyś to zdarzyło, to znaczy czy musiałyście/chciałyście udawać orgazm? A jeśli tak, to dlaczego. I czy facet się zorientował (hehe, pewnie nie).
pozdrawiam
nikita
pozdrawiam
nikita
reklama
Pycha
mama Mai i Marty
Też jestem ciekawa dlaczego kobiety udają orgazm, bo dla mnie to jest trochę smieszne, bo skoro jestem z facetem i on mnie nie zaspokaja, a ja w tym momencie udaje, to on nigdy nie bedzie się tak starał, żeby mi było dobrze, bo będzie myślał, że tak jest.
Np. ja i mój mąż długo się docieraliśmy, bo jak się poznalismy to bylismy raczej z tych niedoswiadczonyych, ale ja nigdy nie udawałam, bo wtedy on z kazdym razem coraz bardziej się starał i teraz jest super.
Kurcze....... nie wiem czy zbyt chaotycznie tego nie napisałam???
Np. ja i mój mąż długo się docieraliśmy, bo jak się poznalismy to bylismy raczej z tych niedoswiadczonyych, ale ja nigdy nie udawałam, bo wtedy on z kazdym razem coraz bardziej się starał i teraz jest super.
Kurcze....... nie wiem czy zbyt chaotycznie tego nie napisałam???
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: