Dzień dobry-wieczór maminki :-)
Moje dziecko nie widziało pediatry od listopada więc żadnych witamin nowych nie podajemy
pani doktor drugi miesiąc jest na zwolnieniu lekarskim, na szczęście szczepimy się w szpitalu i tam byłyśmy w grudniu, kolejne szczepienie w lutym więc będzie zważona przynajmniej... Dzisiaj byłam w przychodni zapytać czy jest jakiś pediatra na zastępstwo-nie ma, ale jak chcę to mogę przyjść ze zdrowym dzieckiem jak są chore dzieci bo tylko dla takich mają pediatrę... No chyba ich pogrzało
ankusch prawie odpowiedziałaś swoim postem na moją wątpliwość
bo Patrycja powinna dostawać K+D do końca stycznia a zostało mi tylko 7 kilka kapsułek, kupowanie nowej paczki za 30 zł dla 5 sztuk to chyba bez sensu :-(
Czy któraś z Was używała pieluszek Pampers sleep&play ?? takie pomarańczowe opakowanie?
Tydzień temu były w promocji w sklepach Netto 78szt za 34 zł... Wprawdzie nie ma w Krakowie tych sklepów ale skusiła mnie niska cena za PAMPERSY (pomyślałam sobie wooow ale okazja) i mąż poprosił koleżankę z byłej pracy która jeździ po małopolsce-kupiła nam 8 paczek w Andrychowie albo Oświęcimiu...
No i mam i stwierdzam że są to najgorsze dla mnie pieluchy jakie dotąd widziałam
nie są elastyczne tylko zapinają się na "sztywno" czyli jak brzuszek np po jedzeniu nadęty to potem się tak luzują że kupa aż po szyję z tyłu wychodzi
cieniutkie i mało co wchłaniają... porażka straszliwa
co przewijanie to zmiana całej garderoby, przewijać muszę co godzinę albo dwie
Wystawiłam je na gumtree i na tablicy.pl, już dzisiaj pozbyłam się dwóch paczek... trochę mi żal ludzi które je biorą no ale co mam zrobić
Oszczędny dwa razy traci...
Póki co nic nie przebija mojego zadowolenia z biedronkowych Dada, jeszcze mam w piwnicy zapas Huggies 4 też z promocji... po porażce pampersowej aż się boję... Zwlaszcza że Huggies 1 i 2 których używałam na początku czasami też przemakały.
Póki pamiętam, dziewczyny, proszę skończyć z
głupimi tekstami w stylu "jestem złą matką" !!!
Każda która tak pisze mówi albo myśli ma wziąć swoje uśmiechnięte albo płaczące dziecko i stojąc z nim przed lustrem powtarzać po 10 razy dziennie-kocham się maleństwo i jestem najlepszą mamusią pod słońcem!!!
Metoda karmienia nie jest wyznacznikiem bycia dobrą mamą, nie jest też wyznacznikiem czy od razu wiemy dlaczego nasz dzidziuś płacze i czy od razu umiemy go uspokoić. Wyznacznikiem jest to że wiele już poświęciłyśmy dla niego, poświęcamy mu się cały czas i długo jeszcze będziemy walczyły o szczęście swoich dzieci jak lwice !!!