reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problemy młodych mam czyli porady laktacyjno-pieluszkowo-dietetyczno-zdrowotne

dzięki dziewczyny, ja byłam szybko w ośrodku spytać lekarza to zalecił Aphtin właśnie smarować małemu i zobaczymy masakra biednego to boli i marudzi mi co raz więcej jakby tego od wczoraj ma słyszałam, że jak rozniesię się za bardzo to może być w gardle i wtedy antybiotyk potrzebny będzie


jeśli chodzi o smażone ja karmiłam piersią i jadłam już od 5 tyg i nic małemu wcale nie było...
 
reklama
asia juz od wigili jem wszystko :) smazone tez....
z tym ze od tego momentu tez karmie pol na pol piersia i MM.


andrzelika nam wlasnie ten apthin nie pomogl i bralam daktarin...
 
Ostatnia edycja:
asia ja karmię wyłącznie piersią i jem smażone, bo za mało opcji jedzenia mi zostawało, po deliktnych próbach nic małej nie było, więc jak teraz mama przyniesie np kotlety mielone to pałaszuję i nie narzekamy z dzidzią.
Nie jem (staram się) cytrusów, żadnej postaci kakao, orzechów, b ograniczam nabiał (max 1 jogurt dziennie, albo ser żółty na kanapce, albo biały na kanapce, nie w tym samym dniu)
Wczoraj poszalałam bo mój brat miał urodziny i mama przyszła z czekoladowym tortem :szok: do tego tarta serowa ze skórką pomarańczową... No i dzisiaj już na policzkach jest brzydka zaczerwieniona skóra i krosteczki:-( moja wina, moja wina, już nie będę.

Na wigilii też zjadłam za dużo dziwnych rzeczy i też było krosteczki i śluz w kupce :baffled:
 
asia smarzone nic nie szkodzi dziecku pod warunkiem, ze jest zdrowo przygotowane, czyli na swierzym tłuszczu. Nie ryzykowałabym na miescie, ale w domu nie ma problemu. Problemy moze powodować nabiał i inne alergeny jeśli dziecko jest wrazliwe, a nie smarzone.
 
u mnie mała reaguje wysypką tylko na nabiał. Więc korzystał i pałaszuję wszystko inne na co mam ochotę (oczywiście bez obżarstwa)
 
Smazone moze byc ciezkostrawne, ale warto probowac to jesc ;)

Ja jadlam z ciezkostrawnych i kapuste i grzyby w roznej ppstaci - to w pierogach, czy krokietach czy pizza :-) Po tym mlodemu nic szczegolnego nie jest ;-)
Rewolucje mial tylko po salatce warzywnej z majonezem.

Natomiast na codzien jem raczej zdrowo a i tak ma ciagle zagazowany brzuszek.
 
witam.
niestety nie mam czasu was dziś czytać bo właśnie wróciłyśmy ze szpitala.
Mała miała znowu krew w kupce i lekarka stwierdziła że to może być nietolerancja laktozy i nie pamiętam czy jest tu jakaś mama z podobnym problemem? Bo ci lekarze tutaj mi za wiele nie wytłumaczyli a w necie piszą różne rzeczy.
 
Iwonka zmień mleko jeśli karmisz MM na takie HA i zobaczysz czy to to jak nikt nie potrafi Ci nic powiedzieć a jak karmisz cycem to nie jedz nabiału i jak niektóre radziły najpierw ściągnij trochę mleka zanim zaczniesz karmić bo podobno w tym pierwszym jest najwięcej laktozy!!
 
Ten kaszel o ktorym pisalam ze dwa dni temu to jednak infekcyjny, bo dzis chłopaki mi już choruja. Kuba troszke łżej, za to Maciek przeziembiony na maxa.
To mamy domowy szpital ;-) i areszt domowy do czasu wyleczenia...
 
reklama
nimfii biedne chłopaki :( niech szybko wracają do zdrówka!! Ale Ty pyszności dziś będziesz pichcić!

Ja tą dzisiejszą ogórkową zaliczam do wielkich sukcesów, bo ostatnio przy Poli na nic nie miałam czasu !
 
Do góry