reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problemy młodych mam czyli porady laktacyjno-pieluszkowo-dietetyczno-zdrowotne

No to u nas nowy problem- Maja ma pleśniawki na wardze- nie wiem czy gdzieś jeszcze- tylko tam "się pokazała". karmię ją piersią więc boję się dodatkowo że mi to na piersi przejdzie... Co radzicie?? Wczoraj wieczorem to obczailismy, dziś rano smarowałam Apthinem.
 
reklama
onanana ostatnio mi sąsiadka mówiła że jej mała miała pleśniawki w buzi i smarowała Apthinemale nie pomogło po 2 tyg. poszła pediatry do której ja chodzę( ona ma innego) i zapisała jej jakieś tabletki i pomogły szybko tylko nie pamiętam nazwy,:tak:
oby Mai szybko przeszło, biedna;-)
 
onanana u nas plesniawki to az zbyt powszechny prblem ;) Aphtin nie dzialal, fiolet także slabo.... Pediatra dala nam Daktarin Oral żel - ponoc najsilniejszy lek jaki mozna dac niemowlakowi. Po nim plesniawki schodza po 2 dniach.
Plesniawki w buzce bardzo bola dziecko :( Sama mialam wiec wiem. Moze nie miec apetytu. wazne aby pila. Nie wiem czy chodzi teraz do żłobka ale moze byc tak ze wychowawca poprosi aby jej nie przyprowadzac, bo bedzie brala do buzi zabawki i pozaraza inne dzieci.
Niestety Twoje brodawki tez sa narazone :( Z nimi nie poradze nic, slyszalam tylko ze warto karmic w nakladce silikonowej albo choc bardzo dokladnie myc po kazdmym karmieniu.
 
onanana no ja tez tylko z Aphtinem miałam doczynienia. Ale wiadomo, jednemu pomoze innemu nie. Może spróbuj na razie min smarować, a jak nie pomoze to idź do pediatry po coś lepszego. Fiolet też powinien dobrze zadziałać, ale to wiadomo, wszystko ubabrane:baffled:
A co do piersi to fakt, ze moze przejść, ale chyba pozostaje tylko utrzymanie w czystości.
 
onanana ja też tylko o aphtinie słyszałam, żeby dziecku na gazik i przecierać miejsce z pleśniawkami
coś kojarzę, kiedyś na innym forum jedna z mam pisała o octenisepcie i bardzo go sobie chwaliła, ale jakoś nie byłabym przekonana i bałabym się ryzykować bez zezwolenia lekarza

mamki drogie mam pytanie - szczepicie swoje dzieci przeciwko ospie wietrznej?? co o tym myślicie? czy to raczej zbędne?
 
Onanana nie wiem, co jest skuteczne na pleśniawki, jeśłi Nimfii pisze o tym daktarinie, to może to spróbuj. daj relację jak poszło.
Mamawkoncu ja szczepię. Wydaje się, że ospa to taka lightowa choroba z wysypką, a tak naprawdę ma dużo możliwych powikłań.
 
reklama
Do góry