Katerinka_2
podwójnie szczęśliwa mama
agalodz, onanana:
Ja mam problem z lewą piersią. Zaczęło się od tego że mała jak się zasysała to zrobiła mi krwawe wybroczyny, potem smarowałam mlekiem które jest lepkie i przykleił mi się sutek do wkładkie co skutkowało uszkodzeniem skóry oderwaniem fragmentu naskórka normalnie Zaczęłam smarować lanoliną z rossmana i odciągałam z tej jednej piersi trzy dni i podawałam butelką co 2 raz
teraz już się zagoiło ale dalej mnie boli karmienie z lewej więc używam kapturków. Z lewej mam troszkę mniejszego sutka, chyba to dlatego, bo próbowałam już przystawiać w różnych pozycjach i za każdym razem przez pierwsze kilkanaście zassań ja przebieram nogami z bólu. Karmienie z prawej jest całkiem przyjemne...
Picie melisy hamuje laktację?? Kurcze to nie chciałabym a piję ją namiętnie-stale chce mi się pić więc co rusz robię sobie na raz 3 różne herbaty (dla karmiących, koper włoski, melisę, lipę, owocową , zieloną...)
Zastanawiam się czy mogę teraz jeszcze pić napar z liści malin-zostało mi trochę a wiem że ma dużo witamin i mikroelementów...
Ja mam problem z lewą piersią. Zaczęło się od tego że mała jak się zasysała to zrobiła mi krwawe wybroczyny, potem smarowałam mlekiem które jest lepkie i przykleił mi się sutek do wkładkie co skutkowało uszkodzeniem skóry oderwaniem fragmentu naskórka normalnie Zaczęłam smarować lanoliną z rossmana i odciągałam z tej jednej piersi trzy dni i podawałam butelką co 2 raz
teraz już się zagoiło ale dalej mnie boli karmienie z lewej więc używam kapturków. Z lewej mam troszkę mniejszego sutka, chyba to dlatego, bo próbowałam już przystawiać w różnych pozycjach i za każdym razem przez pierwsze kilkanaście zassań ja przebieram nogami z bólu. Karmienie z prawej jest całkiem przyjemne...
Picie melisy hamuje laktację?? Kurcze to nie chciałabym a piję ją namiętnie-stale chce mi się pić więc co rusz robię sobie na raz 3 różne herbaty (dla karmiących, koper włoski, melisę, lipę, owocową , zieloną...)
Zastanawiam się czy mogę teraz jeszcze pić napar z liści malin-zostało mi trochę a wiem że ma dużo witamin i mikroelementów...