askkle to odpowiedź na
pytanie pierwsze, takie pytanie na styczniówkach zadawałam, melulu odpowiadała, to przeklejone
Art. 163 § 3:
"Na wniosek pracownicy udziela się jej urlopu bezpośrednio po urlopie macierzyńskim; dotyczy to także pracownika - ojca wychowującego dziecko, który korzysta z urlopu macierzyńskiego."
Potem w trakcie tego urlopu, kiedy nie można Cię zwolnić zgodnie z art. 41, piszesz wniosek o wychowawczy i przekazujesz go (przez męża lub pocztą, lepiej nie ryzykować osobiście ;-)) pracodawcy na dwa tygodnie przez planowanym początkiem wychowawczego, nie zostawiając sobie ani dnia przerwy między wypoczynkowym i wychowawczym. W ten sposób wykorzystasz udzielony już w całości urlop wypoczynkowy, a potem zmykasz na wychowawczy i nadal jesteś chroniona przed zwolnieniem.
Gdybyś wcześniej złożyła wniosek o wychowawczy (to znaczy przed wypoczynkowym), to wtedy wypoczynkowy zostanie Ci udzielony proporcjonalnie za tę część roku 2009, kiedy nie byłaś na wychowawczym. Ale jeśli już wykorzystałaś całą normę w naturze, to przepadło i pracodawca nic nie może zrobić.
Linki do źródeł:
-
kodeks pracy (uwaga: wersja jeszcze bez nowelizacji z 1.01.09 o długości macierzyńskich)
-
rozporządzenie o warunkach udzielania urlopu wychowawczego (tutaj jest ten warunek, że prośba o wychowawczy musi być dostarczona na dwa tygodnie przed jego rozpoczęciem - lepiej się z tym nie spóźnić, bo gdyby pracodawca Ci powiedział, że zgodnie z przepisem masz się stawić w pracy na kilka dni pomiędzy końcem wypoczynkowego, a dwoma tygodniami od złożenia wniosku, to może ewentualnie szukać w tym momencie furtki, żeby Cię jednak zwolnić - np. braku aktualnych okresowych badań lekarskich lub innych kruczków prawnych).
Wydaje mi się że nie ma prawa w naszym przypadku odwołać nas z urlopu.
Z dniem 1.01.2009 nabywa się prawa do urlopu za rok 2009 (20 lub 26 dni w zależności od szkoły i stażu pracy). Ten urlop zostaje zmniejszony dopiero w momencie złożenia wniosku o urlop wychowawczy, bowiem za miesiące przebywania na wychowawczym norma urlopowa zmniejsza się proporcjonalnie (czyli np. jeśli ktoś ma normę 26 dni urlopu, a idzie na wychowawczy od 1.07, czyli przez 6 m-cy będzie na wychowawczym, to norma urlopowa zmniejsza mu się o 6/12 * 26 dni=13 dni, czyli z 26 dni zostaje 13 dni). Więc jeśli chce się wykorzystać całą normę, to trzeba bezpośrednio po macierzyńskim złożyć wniosek o urlop - w sumie tyle dni, ile wynika zaległego za 2008 rok plus 20 (26) za 2009 rok, a dopiero potem w trakcie tego urlopu złożyć wniosek o wychowawczy.
W kwesti
pytania nr 2 musze sama tego gdzieś w przepisach poszukać, bo moja umowa kończy się wraz z końcem stycznia 2010.