Prawa mam - przepisy

[KasiaJ82]

asiaN potwierdzam bo ja na takiej umowie jestem ale mialam to szczescie ze tamta osoba nie wróciła do pracy i miałam płatne l4 a teraz macierzynski
Tylko Melulu pyt czy jak pojde na wychowawczy to jak tamta osoba wroci to mogą mnie zwolnic??chyba tak... a jak nie wróci a będą chcieli przyjac kogos innego to czy moga mi na wychowawczym wypowiedziec umowe?? czy poprostu mi nie podpiszą wychowawczego (tylko np. do dnia powrotu tej osoby)Miałam wrócić do pracy ale na moim stanowisku juz pracuje ktos inny a ja miaabym byc teraz gońcem a to raczej mi nie pasuje po 2 kier. studiow i doswiadczeniu:--(Szukam innej pracy ale w razie czego napisze o ten wychowawczy po urlopach...

 

[Melulu]

Tylko Melulu pyt czy jak pojde na wychowawczy to jak tamta osoba wroci to mogą mnie zwolnic??chyba tak...

Tak, to działa tak samo, jakbyś miała umowę na czas określony. Chroniona jesteś przed wypowiedzeniem, a tutaj to nie oni Cię zwalniają, tylko umowa się kończy sama z siebie.

a jak nie wróci a będą chcieli przyjac kogos innego to czy moga mi na wychowawczym wypowiedziec umowe??

Wypowiedzieć na wychowawczym nie mogą. Mogą co najwyżej zatrudnić sobie kogoś na zastępstwo za Ciebie ;-)

Miałam wrócić do pracy ale na moim stanowisku juz pracuje ktos inny a ja miaabym byc teraz gońcem a to raczej mi nie pasuje po 2 kier. studiow i doswiadczeniu:--(Szukam innej pracy ale w razie czego napisze o ten wychowawczy po urlopach...

Pracodawca ma obowiązek przywrócić kobietę po macierzyńskim/wychowawczym na to samo stanowisko, które zajmowała przed owym urlopem. Co więcej, w obecnym układzie możesz zrobić tak, że od razu w momencie powrotu złożysz wniosek o zmniejszenie etatu (choćby o 10 minut) i wtedy pracodawca nie może Ci wypowiedzieć umowy przez rok, a co za tym idzie, nie może też Ci zmienić stanowiska, bo zmiana stanowiska to tzw. wypowiedzenie zmieniające, przed którym też jesteś chroniona :-)
Jedynym wyjściem dla pracodawcy pozostanie ściągnięcie z powrotem do pracy osoby, którą zastępujesz, bo wtedy Twoja umowa rozwiąże się automatycznie.

 

[KasiaJ82]

Dzięki Melulu!! chyba jednak wezme wychowawczy bo oni tweirdzą że to jest to samo stanowisko pracy no jasne tylko inny zakres czynności!! Oczywiście o gońcu nic nie bedzie ale wiadomo ze zawsze pisze ze inne czynnosci wskazane przez dyrektora... oni juz tak umieją ten zakres czynnosci napisać ze nic nie wiadomo...
A ta osoba za która pracuje wraca od 1 grudnia wiec nie opłaca mi się na te 4 mies. wracać

 

[asiaN]

Dzięki Melu, a jeśli ta osoba, na której miejsce jest zatrudniona moja znajoma na zastępstwo, nie wróci do czasu porodu, to czy wtedy należy sie jej macierzyński?

 

[Melulu]

Dzięki Melu, a jeśli ta osoba, na której miejsce jest zatrudniona moja znajoma na zastępstwo, nie wróci do czasu porodu, to czy wtedy należy sie jej macierzyński?

Macierzyński należy się każdemu pracownikowi, więc jeśli w momencie porodu znajoma będzie zatrudniona, to macierzyński jej się należy. Co więcej, należy się wtedy za cały okres, choćby osoba zastępowana wróciła dzień później (wtedy umowa wygasa w dniu powrotu, a resztę macierzyńskiego wypłaca ZUS). Więc problem jest tylko wtedy, gdyby osoba zastępowana wróciła przed porodem, bo wtedy w dniu porodu znajoma nie ma już statusu pracownika.

 

[asiaN]

Dzięki Melu!!Jesteś wielka!!!

 

[Melulu]

Dzięki Melu!!Jesteś wielka!!!

No co Ty... Trzymam kciuki za znajomą! :-)

 

[Moniczka2]

I już wiem będe na wychowawczym od 1 sierpnia bo wcześniej mam do wykorzystania urlop

 

[Kupinosia]

Wysłałam pracodawcy podanie z prośbą o urlop wychowawczy na 3 lata i szefowa mi coś łaske robi, a przecież nic ją to nie kosztuje. Czy ma prawo odmówić ? Umowę mam na czas nieokreślony, pracowałam w tej firmie 10 lat.
Jest kryzys i może sie zdarzyć że zamknie firme, wówczas z moim wychowawczym koniec ? Czy pracodawca musi mi takie podanie podpisać i odesłać że akceptuje ? kto powiadamia zus ?
z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam

 

[Melulu]

Wysłałam pracodawcy podanie z prośbą o urlop wychowawczy na 3 lata i szefowa mi coś łaske robi, a przecież nic ją to nie kosztuje. Czy ma prawo odmówić ? Umowę mam na czas nieokreślony, pracowałam w tej firmie 10 lat.
Jest kryzys i może sie zdarzyć że zamknie firme, wówczas z moim wychowawczym koniec ? Czy pracodawca musi mi takie podanie podpisać i odesłać że akceptuje ? kto powiadamia zus ?
z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam

Odmówić wychowawczego nie mają prawa. Co do podpisywania to jeśli masz niepewną sytuację, to lepiej mieć podpisane, może nawet nie tyle, że akceptuje, ale że otrzymał (bo inaczej może się wykręcać, że do niego nigdy żadne podanie nie dotarło, a tak masz dowód w ręce). Jeśli zlikwidują firmę, to mają prawo Cię zwolnić razem z całą resztą pracowników i jest to jedyny taki przypadek. ZUS powiadamia pracodawca, chyba że jest to firma poniżej 20 osób.