Zima moze spróboj karmic z kubeczka z dziubkiem lub z łyżeczki.
Jest to pracochłonne i troche czesochłonne ale mysle ze warto.
Nam juz idą zemby wiec jeśli chodzi o cherbatke raz na czas to z kubeczka takiego z madeli z profilowana taką faldką do buzi.
Ja pracuje od poczatku maja. Na szczescie mam prace w dommu.
Tylko raz na kilka dni musze pojechac do klientów. Ale staram sie tak to sobie ustawiac, żeby Misia mogła zosać z m lub z moja mama.
Ja sciagam pokarm wiec karmia ja moim odgrzanym mleczkiem.
Jak maja czas to łyzeczką lub kubeczzkiem jak Misia bardzo sie domaga papu to butla
Jest to pracochłonne i troche czesochłonne ale mysle ze warto.
Nam juz idą zemby wiec jeśli chodzi o cherbatke raz na czas to z kubeczka takiego z madeli z profilowana taką faldką do buzi.
Ja pracuje od poczatku maja. Na szczescie mam prace w dommu.
Tylko raz na kilka dni musze pojechac do klientów. Ale staram sie tak to sobie ustawiac, żeby Misia mogła zosać z m lub z moja mama.
Ja sciagam pokarm wiec karmia ja moim odgrzanym mleczkiem.
Jak maja czas to łyzeczką lub kubeczzkiem jak Misia bardzo sie domaga papu to butla