reklama
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
AniaM kochana, dziękuję za podpowiedź - znalazłam:-)
Przytulanki czyli wierszyki na dziecięce masażyki
przytulanki czyli wierszyki na dzieciece masazyki
Bogdanowicz Marta (red.)
Nasza Cena : 21.92 PLN
.![](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Fo1.ksiegarnia.wysylkowa.pl%2Fo%2Fs2%2F4%2F483494.JPG&hash=4c32ad27b1a0c0cd8ebdb86a208293b5)
"Przytulanki" to publikacja, w której zaprezentowano zabawy bazujące na naturalnej aktywności dzieci. Profesor Marta Bogdanowicz nazywa je zabawami relacyjno-relaksującymi, ponieważ z jednej strony służą pogłębieniu kontaktu pomiędzy dzieckiem i dorosłym, z drugiej zaś - odprężeniu i wspólnemu przeżywaniu radości. Trudno przecenić wartość korzyści płynących z tych zabaw dla rozwoju emocjonalnego i społecznego dzieci i ich więzi z rodziną.
Przytulanki czyli wierszyki na dziecięce masażyki
przytulanki czyli wierszyki na dzieciece masazyki
Bogdanowicz Marta (red.)
Nasza Cena : 21.92 PLN
![s.gif](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Fo1.ksiegarnia.wysylkowa.pl%2Fgg_pl%2Fs.gif&hash=6ba97219dbfd5863c871297015c7714b)
.
"Przytulanki" to publikacja, w której zaprezentowano zabawy bazujące na naturalnej aktywności dzieci. Profesor Marta Bogdanowicz nazywa je zabawami relacyjno-relaksującymi, ponieważ z jednej strony służą pogłębieniu kontaktu pomiędzy dzieckiem i dorosłym, z drugiej zaś - odprężeniu i wspólnemu przeżywaniu radości. Trudno przecenić wartość korzyści płynących z tych zabaw dla rozwoju emocjonalnego i społecznego dzieci i ich więzi z rodziną.
felqua
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 682
Ta ksiazka jest po prostu super-przegladalam ja w ksiegarni -do tego jest plyta z wierszykami ktore wykonuje Jerzy Stuhr-przyrzeklam soie ze jak tylko bedzie kasa to z miejsca ja kupuje ( w ksiegrani kosztuje okolo 30 zl.)
Jas wczoraj opanowal nowe slowa- kombajn i traktor- to z polskiego, tutti, gyere ( diere)- z wegierskiego, a najukochanszym slowem jest come - caly czas wola mama Come...
Jas wczoraj opanowal nowe slowa- kombajn i traktor- to z polskiego, tutti, gyere ( diere)- z wegierskiego, a najukochanszym slowem jest come - caly czas wola mama Come...
maga_86
mama jagódki ciągutki
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 458
wejście na ten wątek powoduje u mnie doła... azik kiedyś pisała,że nie należy porównywać swojej pociechy z innymi, ale ja przeciez widzę,że jagoda rozwija się duuuuuuzo wolniej niż marcowe dzieciątka:-(
w dodatku wkurza mnie fakt,że wszyscy uważają mnie za mega przewrażliwioną matkę, a przecież 20 miesięczne dziecko powinno mówić chociażby mama czy tata, tymczasem jagoda mówi tylko po swojemu:-(konsultowałam sie telefonicznie z logopedą dziecięcym, który stwierdził,że za dużo wymagam od swojego dziecka, bo maluch do ok 2lat, wcale nie musi mówić i nie świadczy to o żadnych zaburzeniach...
tak szczerze to nie wiem co o tym wszystkim myślec....
w dodatku wkurza mnie fakt,że wszyscy uważają mnie za mega przewrażliwioną matkę, a przecież 20 miesięczne dziecko powinno mówić chociażby mama czy tata, tymczasem jagoda mówi tylko po swojemu:-(konsultowałam sie telefonicznie z logopedą dziecięcym, który stwierdził,że za dużo wymagam od swojego dziecka, bo maluch do ok 2lat, wcale nie musi mówić i nie świadczy to o żadnych zaburzeniach...
tak szczerze to nie wiem co o tym wszystkim myślec....
felqua
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 682
Kurcze Maga nie wiem co napisac...
Moje dziecko przez wiekszosc dnia tez cos tam paple po swojemu- tylko na wyrazna prosbe powie cos w ludzkich jezykach, lub ewentualnie jak przechodzimy kolo pojazdu mechanicznego to wtedy przemawia do mnie nazywajac poszczegolne czesci.Czesto tez tak niewyraznie wymawia slowa, lub je przekreca-ze nawet nie jestem w stanie tego zrozumiec-czesto jako pierwsza wymawia ostatnia sylabe np. cile zamiast leci lub piś zamiast spi, jednego dnia potrafi powiedziec ladnie kombajn a drugiego mowi tylko bambam.
A jak Jagodka Cie przywoluje lub stara sie zwrocic Twoja uwage?
Moje dziecko przez wiekszosc dnia tez cos tam paple po swojemu- tylko na wyrazna prosbe powie cos w ludzkich jezykach, lub ewentualnie jak przechodzimy kolo pojazdu mechanicznego to wtedy przemawia do mnie nazywajac poszczegolne czesci.Czesto tez tak niewyraznie wymawia slowa, lub je przekreca-ze nawet nie jestem w stanie tego zrozumiec-czesto jako pierwsza wymawia ostatnia sylabe np. cile zamiast leci lub piś zamiast spi, jednego dnia potrafi powiedziec ladnie kombajn a drugiego mowi tylko bambam.
A jak Jagodka Cie przywoluje lub stara sie zwrocic Twoja uwage?
K
KingaP
Gość
maga, ja też nie znam sie na dzieciach
wiem jedno: Jagódka zaczęła szybciej chodzić od Karoliny, a są urodzone jednego dnia ![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Wiesz, jeśli czegoś chce (np. jedzenia), to potrafi to pokazać, czyli komunikuje się z Wami.
Nasza Lolka też niewielu polskich słów używa. Ale ja mam na nią taki sposób, że pytam ją: A potrafisz powiedzieć... Wtedy ona albo się śmieje (tzn że nie potrafi), albo coś mówi.
I np. ślicznie mówi ciocia, ale wujek to jakiś abstrakcyjny twór językowy. Ale wiem, ze próbuje powiedzieć WUJEK, tylko JA tego nie rozumiałam.
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Wiesz, jeśli czegoś chce (np. jedzenia), to potrafi to pokazać, czyli komunikuje się z Wami.
Nasza Lolka też niewielu polskich słów używa. Ale ja mam na nią taki sposób, że pytam ją: A potrafisz powiedzieć... Wtedy ona albo się śmieje (tzn że nie potrafi), albo coś mówi.
I np. ślicznie mówi ciocia, ale wujek to jakiś abstrakcyjny twór językowy. Ale wiem, ze próbuje powiedzieć WUJEK, tylko JA tego nie rozumiałam.
Z tymi logopedami to rożnie bywa. Jak z Kazikiem miałam problemy ( on mówił co prawda-nawet jak tak porównuję, to dużo więcej niż Zosia, jak był w jej wieku, tylko że bardzo niewyraźnie i bardzo długo same końcówki lub początki wyrazów). Nie poszłam z nim do logopedy w wieku dwóch latek, tylko troszkę później, mimo to przeganiali mnie momentalnie, gdzie sie tylko pojawiłam i kazali przyjść, jak skończy 4 latka. No i efekt jest taki, że z wyraźnym mówieniem nadal ma problemy( w lutym skończy 5lat), z tego powodu stresuje się w przedszkolu(wiadomo jakie są dzieci, jak ktoś się czymś wyróżnia, to zaraz go wyśmieją).
Aha, a w ośrodku, do którego nas wreszcie przyjęli byli zdziwieni, że tak późno zaczynamy ćwiczenia, bo mogłoby już nie być śladu po jego niewyraźnym mówieniu, a tak, to się tylko wszystko utrwaliło.
Aha, a w ośrodku, do którego nas wreszcie przyjęli byli zdziwieni, że tak późno zaczynamy ćwiczenia, bo mogłoby już nie być śladu po jego niewyraźnym mówieniu, a tak, to się tylko wszystko utrwaliło.
reklama
Podziel się: