reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

u mnie się nie wyświetlają zdjęcia :( , ale oczywiście gratuluje postępu :)

mój to od wczoraj albo przedwczoraj jak go podnoszę do prostuje nogi i jak go chce posadzić później to na sztywnych nogach , wystarczy jego nogami dotknąć podłoża i od razu wyprostowane
ale namotałam :) , mam nadzieje że ktoś mnie zrozumie :D
 
reklama
Gratuluje postepow!

Ja tez sie musze pochwalic. Madelenka dzisiaj pieknie siedziala bez chwiania i podporek... w wannie ;o) Bylam w szoku, bo myslalam ze we wannie to raczej ciezko jej bedzie utrzymac rownowage, a tu taka niespodzianka :-) Ciekawa jestem jutrzejszego dnia, zobaczymy czy nie zapomni jak to sie siedzi ;-) Nie moglam sie nadziwic :happy2:
 
Nie wiem dlaczego się nie wyświetlają, wstawię jeszcze raz
24052010305.jpgZobacz załącznik 250558Zobacz załącznik 250559
 
Ja i tak mam wystarczająco biegania za Mariką po pokoju przy samym raczkowaniu, więc z jednej strony nie spieszy mi się do latania za biegającym brzdącem... Ale jak pomyślę o tych słodkich pierwszych kroczkach, to już dziś mogłyby być
 
reklama
Do góry