reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienie

Aniusia38

Aktywna w BB
Dołączył(a)
30 Październik 2019
Postów
88
Hej dziewczyny muszę napisać tutaj bo nie daje rady .Wczoraj byliśmy z mężem na wizycie kontrolnej i okazało się że serduszko nie bije zatrzymało się na 7tygodniu. Jestem załamana i nie mogę w to uwierzyć bo mamy już syna prawie 2 latka a tu kolejna ciąża i niestety nie będzie rodzeństwa.Nie wiem co myśleć
 
reklama
Pierwsze poroniłam, to było dla mnie traumatyczne przeżycie... Miałam zabieg, potem 7 lat czekaliśmy na synka... Myślałam że jak już go mamy to nigdy w życiu mnie to już nie spotka... A tu pierwsza ciąża po porodzie i życie od razu dało mi kopniaka :(
My kobiety musimy być silne. Trzymajcie się dziewczyny!
Hej, bardzo Ci współczuję ale na szczęście masz synka:)
A poronienie przyszło samoistnie czy miałaś lekami wywoływane teraz ?
 
reklama
Dokładnie też byłam dobrej myśli po porodzie nie całe 2 lata zrobiłam test wyszedł pozytywny pojechaliśmy do lekarza wszystko ok 6tydz.a po 2 tyg kontrola a tu taka wiadomość.ze serduszko nie bije nie mogę w to uwierzyć jestem załamana no ale muszę mieć siłę życia dla synka który mnie potrzebuje.
 
Tak, naprawdę jak już się posiada dziecko to, chociaż jest to trudne, to jest dużo łatwiej! Poroniłam samoistnie. Najpierw zaczęłam krwawić, później poroniłam. Bronię się strasznie przed zabiegiem... Mam naprawdę super lekarza, który prowadzi mnie teraz i mam nadzieję, że dzięki jego zaangażowaniu uda mi się go uniknąć.
Hej, bardzo Ci współczuję ale na szczęście masz synka:)
A poronienie przyszło samoistnie czy miałaś lekami wywoływane teraz ?
 
Tak, naprawdę jak już się posiada dziecko to, chociaż jest to trudne, to jest dużo łatwiej! Poroniłam samoistnie. Najpierw zaczęłam krwawić, później poroniłam. Bronię się strasznie przed zabiegiem... Mam naprawdę super lekarza, który prowadzi mnie teraz i mam nadzieję, że dzięki jego zaangażowaniu uda mi się go uniknąć.
Też chce się obronić przed zabiegiem, jutro na ip idę i mam nadzieję że uda się tabletkami
 
A ja zaczęłam dziś plamić .Nadal Bola mnie piersi ciągle jestem senna i to najgorsze czekanie do wtorku czy naprawdę serduszko nie bije .ja już bym chciała mieć to za sobą
 
reklama
Do góry