Dziewczyny chciałam tylko napisać że znowu się nie udało
to już 3 ciąża u prof.M
*1 ciąża biochemiczna
leki od prof :encortelon 15 mg ,fraxiparine 0.4,luteina 2x1 ,acard 150 ,oczywiście szczepienia i allo 22%
*2 ciąża brak zarodka ciąża obumarla przed 5tc - taki sam zestaw leków
*3 ciąża w 6tc było serduszko i wszystko wyglądało pięknie a parę dni później serce już nie biło
.
Tym razem accofil tydzień po owu a później od pozytywnego testu 1/3 ampułki codziennie, prograf 2x1,encortelon 10mg , fraxiparine 0.4,acard 75, luteina 2x2
Na tym zestawie leków w badaniach immunologicznych nastąpiła duża różnica np.TNF alfa z prawie 7000 spało poniżej normy
IL 2 z prawie 70 spało do 30 , allo ponad 40 % .Ogólnie prof .M nie miał zastrzeżeń do wynikow badań i sugeruje badanie genetyczne z poronionego materiału a jego syn podczas usg powiedział że tym razem to mu nie wygląda na winę immunologii tylko na wielki pech
.
Jutro idę na zabieg i będziemy robić badanie genetyczne .Mam nadzieję że uda się zrobić to badanie i czegoś się dowiemy.
Prof M mówił że jeżeli wyjdą jakieś wady w zarodku to zostajemy przy takich dawkach leków a jeżeli okaże się że ciąża była zdrowa to zwiększymy dawki .
A ja już mam powoli dosyć tego wszystkiego
boję się że może my cały czas trafiamy na genetycznie chore zarodki mimo prawidłowych kariotypów
.
U M jest 20 % defregmentacji DNA plemnika ale prof cały czas mówi że to nie ma wpływu i że u M jest wszystko dobrze.