reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Burczus może jeszcze jest nadzieja.....;( ściskam cie mocno.
Ja zaczynałam od szczepień, zestaw miał być jakby się nie udało....
Gabis nie ja nie miałam żadnych wspomagaczy w ciąży jedynie luteiny i duphaston ale to na bóle i wszelki wypadek, Wit e i prenatal uno.. Tyle...
Dziewczyny ja ciągle mam strach i obawy przed poronieniem jestem w 15 tc a i tak bardzo bardzo się boję cały czas, denerwują mnie bliscy którzy traktują ta ciążę jakby była moja pierwsza, jest trzecią po dwóch poronieniach i jest zagrożona,bo ciążę po poronieniach są zagrożone!!!!!! Tak boję się zostać sama w domu na tydzień,nie nie będe jeździć na rowerze,nie nie pojadę 120 km busem... Mam prawo się bać i się kuźwa boję.... A dziś usłyszałam że wszystko widzę w czarnych barwach a czy ktoś da mi 100 % gwarancji że będzie dobrze...czy ta osoba weźmie na siebie ta odpowiedzialność i da mi to 100 % gwarancji,
Ja wszystko rozumiem, bo przecież nie należy fiksowac ale niech też ktoś zrozumie mnie....
Teściowa zepsuła mi dzień.. Ehhhhh
Doris, Nafoczka cieszę się że już niedługo... Tyle nerwów, tyle strachu, Doris w sumie cc nie jest źle, ja też się zastanawiam ale ja bardziej z psychicznych względów nie wiem czy udźwignąć naturalny poród
Nafoczka dasz radę.... A dzidzia nie taka mała znowu ;) Trzymam kciuki ;)
 
reklama
Burczus nie wiem co napisać :-( tak bardzo mi przykro ja nie wiem jak serduszko ma szybko bić bo ja nie miałam z tym nigdy problemu moje maleństwo 2 zmarło w 11 tygodniu i mimo badań genetycznych które chciałam zrobić nie udało się kosmowka rzekomo wywietrzała i dalej nic nie wiem.
Każda taka wiadomość na forum napędza mnie paraliżującym strachem czy kiedykolwiek uda mi się urodzić chodź jedno żywe dziecko. Kochana trzymaj się ja bym chciała mieć chodź jedno dziecko dbaj o córeczkę.
Fondi kikla słów do Ciebie pamiętaj ze każda z nas jest inna i nigdy nie wiadomo czy u Ciebie będzie tak samo jak u koleżanki i jeszcze jedno bez względu na wynik będzie wiedziała że zrobiłaś wszystko aby mieć drugiego dzidziusia.
Trzymam niezmiennie kciuki za ciężarówki na końcówce i te na.poczatku drogi
 
Burczus kochana przytulam;*
Ehh zle sie czyta takie wiesci...
Tak jak dziewczyny pisza polecam zbadac pod kontem genetycznym

Nafoczka to zaciskam kciuki by porod poszedl bez problemowo:)

Doris ja cie ty jeszcze chwile i tez malego bedziesz tulic[emoji4]
 
A ja mam piękne i regularne skurcze :) nawet moja gin daje 50/50% :)

Noo nie a ja już w domu mogłam wpaść potrzymać Cię za...rękę :p

Wikuś ,Wikuś do boju ,do boju kto pierwszy?? Olaf ,Olaf pukaj w okieneczko bo mama i tak spać nie może ;)
Hej znajoma ,znajomej urodziła syna i ma na imię Brayan :p to się możecie też imionami pościgać heh
 
Noo nie a ja już w domu mogłam wpaść potrzymać Cię za...rękę :p

Wikuś ,Wikuś do boju ,do boju kto pierwszy?? Olaf ,Olaf pukaj w okieneczko bo mama i tak spać nie może ;)
Hej znajoma ,znajomej urodziła syna i ma na imię Brayan :p to się możecie też imionami pościgać heh
Robimy zaklady, ktory ksiaze bedzie pierwszy, Olaf czy Wikus;)
 
Burczuś tulę do cyca [emoji114] i ja wierzę do końca, "nadzieja umiera ostatnia" [emoji8]
Burczus może jeszcze jest nadzieja.....;( ściskam cie mocno.
Ja zaczynałam od szczepień, zestaw miał być jakby się nie udało....
Gabis nie ja nie miałam żadnych wspomagaczy w ciąży jedynie luteiny i duphaston ale to na bóle i wszelki wypadek, Wit e i prenatal uno.. Tyle...
Dziewczyny ja ciągle mam strach i obawy przed poronieniem jestem w 15 tc a i tak bardzo bardzo się boję cały czas, denerwują mnie bliscy którzy traktują ta ciążę jakby była moja pierwsza, jest trzecią po dwóch poronieniach i jest zagrożona,bo ciążę po poronieniach są zagrożone!!!!!! Tak boję się zostać sama w domu na tydzień,nie nie będe jeździć na rowerze,nie nie pojadę 120 km busem... Mam prawo się bać i się kuźwa boję.... A dziś usłyszałam że wszystko widzę w czarnych barwach a czy ktoś da mi 100 % gwarancji że będzie dobrze...czy ta osoba weźmie na siebie ta odpowiedzialność i da mi to 100 % gwarancji,
Ja wszystko rozumiem, bo przecież nie należy fiksowac ale niech też ktoś zrozumie mnie....
Teściowa zepsuła mi dzień.. Ehhhhh
Doris, Nafoczka cieszę się że już niedługo... Tyle nerwów, tyle strachu, Doris w sumie cc nie jest źle, ja też się zastanawiam ale ja bardziej z psychicznych względów nie wiem czy udźwignąć naturalny poród
Nafoczka dasz radę.... A dzidzia nie taka mała znowu ;) Trzymam kciuki ;)
Ehhh Riri czy teściowa kiedykolwiek przeszła poronienie, żeby mieć prawo udzielać Ci rad i wskazówek? Irytuje mnie to tak samo jak Ciebie. W każdej kolejnej ciąży po poronieniu prowadziłam oszczędny tryb życia niemal taki jak nasza Nafoczka i zawsze było jakieś "ale". Do czasu aż poroniłam 3 raz, wtedy w 4 ciąży moja teściowa zmieniła podejście, bo zauważyła że faktycznie jest coś nie tak z tymi moimi ciążami i że to nie jest takie łatwe jak się wydaje.

Nafoczka skoro piczka uwolniona to poród bliski ;)

Strawbusia ja obstawiam Wikusia pierwszego [emoji6]
 
Oj wy wariatki! My chyba jeszcze powalczymy i was potrzymamy w niepewności :p
Przez te skurcze bylam jeszcze teraz po wizycie na badaniu palpacyjnym rozwarcia bo by mnie dali na porodowke ale jeszcze nie rodze choć coś tam mi się sączy :D
 
reklama
Do góry