reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Dziewczyny, czy któraś z Was brała jeszcze ACC 200 lub 600? Zastawiam się czy nie powinnam dołożyć tego specyfiku do mojej listy leków?
 
Apolinka - mi Jerzak zleciła ACC200, ale nie chciała powiedzieć do kiedy, tylko, że jak zajdę w ciąże do mam do niej z Trójmiasta pociskać tylko po to, by tą informację uzyskać, więc odpuściłam. Asiuli kazała ACC600 tylko do transferu z tego, co pamiętam i Misiejkowi też Jerzak dała chyba.
 
Raptus gratulacje - podwójne szczęście!!!

Co do moich leków na początku ciąży - encorton 30 mg, fraxiparyna 0,4, acard, luteina i duphaston - końskie dawki (plamienia były), wit. B12 metylowana, B6, witamina D, kwas foliowy 15 mg (przesiadłam się z metylowanego) i to chyba tyle. Wzięłam ACC600 dwa razy, jak plamienia miałam (tak mi Misiejek poradziła, ona brała z polecenia Jerzak) no i plamienia przeszły, ale chyba bardzie po dużej dawce progesteronu niż po tym leku. Od 10 tygodnia nie mogłam patrzeć na tabletki, bo mdłości były masakryczne - i tak skonczyłam witaminy B brac oraz D, a także duphaston - zostałam na luteinie dowcipnej i reszcie. Aha i acard odstawiłam, bo plamiłam i na razie jadę na na samej fraxi.
 
Raptusku kochany ta dawkę zalecił mi prof Wilczyński z Lodzi (immunolog) bo pojechałam do niego po pomoc (wcześniej leczylam się u Malinowskiego ale przerwalam to leczenie i juz nie chcialam wracac do niego). Dawka taka ze wzgl na moje 4 poronienia i ostatnie poronienie mialam na zelaznym zestawie i wtedy mialam dawke 10 mg encortonu dlatego teraz prof stwierdzil ze 10 to stanowczo za malo tym bardziej ze mam ASA i zle testy CBA i IMK z immunologii. Na plamienie wzielam z 6 tabletek duphastonu plus luteina 50 dowcipnie 3x2 i to ACC600 2razy dziennie (ale wzielam tylko 2 dni bo wiecej sie balam) i po 3 dniach plamienie przeszlo (zanim wzięłam leki to trwalo juz 4 dni). potem wrocilo po miesiacu na 7 dni ale bylo malutkie i przeszlo tylko po lluteinie (w dawce 3x2 po 50 mg).
 
Gratulacje dla wszystkich przyszłych mamusiek abyście dotrwały do końca wraz z maleństwem ;) .

Dziewczyny jak ja czytam was wszystkie i ile wy leków bierzecie to nasuwa sie jedno ; aptekę obroniliscie;
Ja jestem 100 lat za murzynami nawet nigdy nie słyszałam o takich lekach i nawet nie wiem na co sa !!! Dopiero zaczynam badania
 
Raptus, Apolinka mocno trzymam kciuki &&& trzymajcie wynik a staraczki przynoście nowe cudne wieści ;-)(z lekką nutką zazdrości:)
Iris- głaskam brzusio ;*
Ewcia, dziękuje :* a gdzie sexshop? :-D
 
Dziewczynki od Jerzak, które biorą inofem czy ona Wam kazała go odstawić w ciąży? Bo wydawało mi się, że mam go brać cały czas, ale znalazłam kartkę z jej zaleceniami i z tych bazgrołów wychodzi na to, że powinnam go odstawić...;/

Gosiu, Agnieszko
jak tak u Was? Odezwijcie się ;)
 
reklama
Dziewczyny walczące z nk - może ta informacja już gdzieś padła, ale dla mnie to nowość, wyczytałam ja w książce fuhrmana Jeść by żyć - tłuszcz z ryb, czyli np. Tran w kapsułkach obniża poziom nk - można go stosować w chorobach autoimmunologicznych. Podobno działa do tego stopnia, że jeśli ktoś ma słabą odporność, to odradza się przyjmowanie tranu, właśnie z powodu silnego obniżania nk... Taka ciekawostka, może wam się przyda, ja chyba dzisiaj kupię :)
 
Do góry