reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Wiem że muszę dzialac szybko wiec zmiany w diecie wprowadzilam od razu . Postaram się też umowic do poradni cukrzycowej dla kobiet w ciąży przy ICZMP. Zadzwonię tam w poniedziałek. Może mają jakies dluzsze terminy oczekiwania, warto się dowiedzieć.
Dzięki dziewczyny za odzew. ;)
 
reklama
Znalazłam wskazania dla kobiet w ciąży ze szpitala na karowej. Generalnie muszę troche zmodyfikowac posilki ale bez szalu. Przede wszystkim wyrzucić smazenie i owoce po 18.
 
Dziewczynki ja tak na szybko, ale widze ze sa pytania na które moge coś skrobnać.
Przede wszystkim witam nowe fasolki :))), Apolinka, Raptus zasikam kciuki, chociaz znam Wasz lęk, ze z optymizmem nie po drodze :((
ja mojego symyka w myślach juz traciłam setki razy , ale udało sie i Wam tez sie uda !!

Raptus ja miałam plamienia na początku i Jerzakowa przepisała mi ACC 100 raz dziennie i Cyclo 3 forte ( bez recepty , cos na wzmocnienie naczyń ) 2 razy dziennie, i plamienia przeszły, tym bardziej ze u mnie progesteron był wysoki, wiec to nie jego brak powodował plamienia.

Apolinko ja bralam i steryd i glucophage, za co jerzak mnie ostro opieprzyła i kazała steryd odstawiac, ale jakos nie miałam odwagi brałam w małych dawkach chyba do 21 tyg ciazy a glucko do 31 tyg ciaży.
Według jerzak to połaczenie tych leków podnosi insuline , ja jednak badałam ja w ciazy co dwa tygodnie i zawsze była ok.
Tyle ze ja restrykcyjnie przestrzegałam diety o niski IG, a to głowie pomaga utrzymac insuline w ryzach.

Iris jak dla Ciebie to włanie ta dieta bedzie ok, podesli maila to przesle Ci te wytyczne od dietetyczki.
a d-dimery zawsze rosna w ciazy, chociaz oczywiscie zalezy tez le przekraczaja, bo jak bardzo to moze powinna byc wieksza dawka heparyny, a jakie masz na wynikach normy ?

Barbinko z moczem moze tez byc tak ze zle został pobrany "materiał ", ja tez miałam bakterie, gin kazał powtórzyc i za dwa dni juz po nich śladu nie było, ale na wszelki wypadek i tak przez tydzien brałam chyba urosept i duzo duzo wody.

Madzia suwaczek leci, bardzo bardzo sie ciesze !!!!
 
Apolinko cieszę sie z całego serca! Pomodlę się za Was, jestem pewna że wszystko się teraz szczęśliwie uda!!! Ja zdecydowałam sie na leczenie u Dubrawskiego i invitro w novum, za stara jestem, muszę iść na całość. W czwartek pierwsza szczepionka. Na stronie inofem jest link, gdzie można ich pytać w sprawie produktu, pisałam do nich czy możńa go łączyć z colostrum to po kilku dniach odpisali, moze spróbuj tam, nie pamiętam czy Jerzakowa kazała odstawić w ciąży. Ahhh wiem ze się denerwujesz, ale zazdroszę Ci że Ty już i zobaczysz się nam uda:)
Misiejku napisz trochę o Jaśku, ściskam gorąco i w ogóle jak u Ciebie.
 
Raptus plamilam w ciąży z Franiem ok 8 tc. Tak to nie.

Iris Karowa ma całkiem całkiem tę wytyczne. Chodziłam tam do poradni, tzn raz tylko, bo dieta jakoś udało się to to utrzymać. Co Ci mogę podpowiedzieć to ograniczenie węglowodanów, wiadomo owoce, ale moja dietetyczka pozwala jeść sałatkę z owoców tylko muszę dodawać otręby, gdyż one obniżają ig posiłku. Generalnie u jednych organizm toleruje coś a u innych już nie. Jak już będziesz miała glukometr to sobie to posprawdzasz. Widziałaś tą stronę na fb? Dziewczyny wrzucają ciekawe artykuły informacje.

Nut ja mam Frania po clo. Po pierwszym poronieniu miałam zaburzenia owulacji do tego stopnia, że musiałam się wspomóc. Pomogło w czwartym cyklu. To dobry fajny wspomagacz.
 
Raptus mnie brzuch boli okresowo do tej pory. Plamiłam też na początku ciąży i tak jak Misiejek pisze, mimo wysokiego progesteronu.
 
Ostatnia edycja:
Kruszka ja mam glukometr w domu z uwagi na hipoglikemie przed ciaza wiec i w ciąży czasem badalam cukier 1 h po posilku. Wyniki nigdy nie przekraczaly 100. Zatem chyba odzywialam się w miare dobrze. Ale jak widać musze to kontrolowac codziennie bo jednak nietolerancja glukozy u mnie występuje. Poza tym mialam dziadka cukrzyka wiec co nieco o diecie wiem bo trzeba go bylo bez przerwy pilnowac ;)

Misiajek normy d-dimerow sa do 500. Ja mam 2000. Ale podobno jesli ma sie siniaki na ciele dimery wzrastają. Ja trochę siniaczkow mam więc chyba tym wynikiem nie będę się przejmować.

Poza tym mam niski hematokryt 32% hemoglobine 11,5 i niskie erytocyty. Ferrytyna tez nie szaleje bo tylko 20 przy normie 10-200. Musze zadbac o zelazo :(
 
Iris hematokryt spada w ciąży nawet do 30. Zjawisko normalne.
No właśnie ja miałam tatę cukrzyka, więc już genetycznie jestem obciążona ;-) Cukrzyca ciążowa lubi się ujawnić dopiero po 24 tc, stąd tak późno to badanie. Ja miałam kilka pasków to też sobie mierzylam i było ok. Ale jestem przygotowana na kiepski wynik po obciążeniu...
 
Nut ja wzięlam jeden!!! zastrzyk Ovitrelle w tej ciąży - jak widać zadziałał. Wcześniej od ostatniego poronienia nie mogłam zajść przez 2 lata.

Misiejku właśnie ja też jestem na Urosepcie i biorę teraz jeszcze wit. C. Wyniki już się poprawiły. Jak dokończę ten lek, to przesiadam się na Zuravit, jak dziewczyny poleciły.

Raptusku ja wzięłam tylko 2 razy, tak jak pisałam, ACC i własnie ten Cyclo 3 Fort ale nie z polecenia lekarza, tylko właśnie Misiejek mi podpowiedziała. Plamienia miałam w czasie dostania @ (która nie przyszła, bo była ciąża) - trwały jakiś tydzień, może ciut więcej. Potem miałam znów plamienia chyba w 7 tygodniu czy jakoś tak i potem chyba w 10. I wszystkie trwały tak koło tygodnia, półtora, były jasnobeżowe i maleńkie. Ostatnie plamienie wystąpiło mi w tym czasie, kiedy miałabym spodziewany okres. Widać organizm się przestawiał. Ogólnie pomagała mi luteina 50 brana po 2 tabletki 3 razy dziennie i duphaston na początku brany po 6 tabletek dziennie albo 4 oraz dużo leżenia. Nic innego nie mogłam zrobić, tylko brać leki i leżeć, leżeć, leżeć. Brzuch mnie nie bolał, zresztą do dziś jest to tylko ból sporadyczny, tylko miałam takie uczucie rozciągania na boki.

Gosiu :*
 
reklama
Raptus brałam luteinę i duphaston, ale właściwie głównie na niskie MLR, bo poziom progesteronu miałam wysoki już przed ciążą. Kiedy pojawiły się plamienia to już brałam maksymalne dawki, więc lekarz nic mi nie zmieniał i po kilku dniach przeszły. A leki biorę do dzisiaj i na ból brzucha nie pomagają.

Iris mnie doktor P. mówił, że normy dla d-dimerów są w ciąży ok 1500, a pod koniec ciąży to kobietom rosną nawet do 5000.
Dużo żelaza jest w Prenatalu classic, ale ja mam po nim mega zaparcia :eek:
 
Do góry