reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Witajcie dziewczyny

Arda - właśnie dzwoniłam do kliniki, są już wyniki. U mnie niestety nie dobrze, po kolejnych 2 wlewach NK wzrosły z 19% do 24%. Czas najwyższy ruszyć się w PL do immunologa. Będziesz dzwonić w tej sprawie??
 
reklama
Burczus zanim zdecydujesz sie na szczepienia spróbuj najpierw na clexane acardzie i encortonie
Mam kolezanke ktorej udalo sie za 5 razem dopiero jak dostala clexane a w wynikach krzepnięcia miała wszystko ok
Barbinko a ktora to twoja siostra ta blondynka w kreconych wlosach mama leny i majki?
 
Dziewczyny kochane a ja mam dzisiaj wizytę a moje przynoszące szczęście spodnie w których zawsze chodzę na wizyty są za małe! :( na szczęście mam jeszcze przynoszącą szczęście bransoletkę... Ja zabobonna jestem :p
 
Tak dziewczyny, to ta blondynka - mama Majki i Lenki w kręconych włosach ;-) (od razu zaznaczam, że nie rodzona, ale stryjeczna, bardzo bliska). I powiem ciuchutko, ze Edyta Górniak ją odwiedziła i podarowała prezent ;-)

Burczuś co do żelaznego zestawu, to zwykle jest to steryd (encorton/medrol itp.) w różnych dawkach (zależy jaką ustali lekarz), do tego zastrzyki z heparyny (fraxiparyna/clexane/fragmin) też dawka do ustalenia, do tego acard, no i progesteron w formie luteiny, duphastonu itp. (albo to i to no) i oczywiście kwas foliowy (metylowany bądź na receptę przepisywany - 5mg, 10 mg, 15 mg - to na tę mutację MTHFR). To tak w skrócie ;-)
 
Lilia, w takim razie chyba jutro zadzownię, bo chciałabym wiedzieć co i jak, a do wyjazdu do Katowic jeszcze tyyyle czasu. Strasznie mi przykro, że NK Ci podskoczyły. I teraz mam stresa, że u mnie będzie podobnie, a w sumie tragicznie, bo startowałam z 31%. Ehh :(
 
Karpidlak tak, u boryczko :) czekam przed gabinetem... Dziewczyny a jak radzicie sobie ze zgaga? Ja nigdy w życiu nie miałam a teraz od kilku dni zaczęła mnie męczyć.... I jest straszna....
 
Karpidlak, Sykatynka jak wizyty?

Burczus- niestety prof. Malinowski nie akceptuje wielu badań robionych gdzie indziej (ja miałam bardzo dużo zrobione, część zaakceptował ale dużo musiałam powtarzać).

Barbinka - a jak Wasza córeczka będzie się nazywać?:) Wszystko już masz gotowe?

Plastulinka i Gosia jak tam u Was?:)

Nafoczka - a ty teraz w której fazie cyklu, za co mamy kciuki trzymać?:)

Ja dziewczyny według OM jutro zaczynam 14 tydzień, według USG maluch jest większy, ale jakoś bardzo szybko rośnie na tych sterydach bo na pierwszym usg był 4 dni mniejszy niż według OM a teraz jest 4 dni większy:) Mdłości mi już praktycznie przeszły natomiast codziennie wymiotuję:/
Bardzo się już przyzwyczaiłam do maleństwa mam taką nadzieję, że tym razem będzie dobrze...

Buziaki Kochane!
 
reklama
O, widzisz! Ja na 14.40 byłam. U mnie chyba ok. Krwiak sie wchłonął. Mam prowadzić oszczędny tryb życia i nie misze leżeć plackiem.Niestety dr miała nowe usg i nie umiała przełączyć zeby zmierzyć tętno, ale widać było, ze serducho bije i bąbel się rusza. Uspokoiła mnie, bo było ze mna kiepsko. 22. 10 mam genetyczne. Taka bardzo chciałabym mieć to za sobą.
A dodatkowo dowiedziałam sie, ze moje 2 przyjaciółki sa w ciazy. Ciesze sie bardzo, ale boje sie, że jaki mi sie nie uda to chyba umrę z rozpaczy.
 
Do góry