Witam,
ja bym radziła nie brać położnej a za te pieniążki kupić coś fajnego dzidzi,bo obsługa jest tam naprawdę rewelacyjna.Rodziłam 4 maja i ze mną położna była przez cały czas i mówiła co i jak mam robić, a przy tym oczywiście była prze sympatyczna, do tego był ze mną mój kochany mąż który mi bardzo pomógł i nad wszystkim czuwał:-). W nocy jak potrzebowałam pomocy przy synku to dzwoniłam i zawsze położne przychodziły i robiły to bez fochów i marudzenia. Życzę przyszłym mamusią szczęśliwego i szybkiego porodu i naprawdę nie ma się czego bać:-)
ja bym radziła nie brać położnej a za te pieniążki kupić coś fajnego dzidzi,bo obsługa jest tam naprawdę rewelacyjna.Rodziłam 4 maja i ze mną położna była przez cały czas i mówiła co i jak mam robić, a przy tym oczywiście była prze sympatyczna, do tego był ze mną mój kochany mąż który mi bardzo pomógł i nad wszystkim czuwał:-). W nocy jak potrzebowałam pomocy przy synku to dzwoniłam i zawsze położne przychodziły i robiły to bez fochów i marudzenia. Życzę przyszłym mamusią szczęśliwego i szybkiego porodu i naprawdę nie ma się czego bać:-)