reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród

W kwestii formalnej - kojarzycie może czy do porodu potrzebne jest skierowanie?... Bo Mama mi od jakiegoś czasu powtarza, że u lekarza na wizycie powinnam teraz już dostać skierowanie. Hm...?...
 
reklama
Nie trzeba skierowania. Gdziekolwiek byś nie była do jakiego szpitala byś nie pojechała to jak rodzisz muszą cię przyjąć :)
 
Nie potrzebne skierowanie. Fakt, że zazwyczaj lekarz wypisuje ale ja np. ze swoim wróciłam. Jak przylazłam z bólami to nikt mnie o skierowanie nie pytał. Przyjma Cie na każdą porodówke.
A w ogóle to znajoma sąsiadki urodziła dwa tygodnie temu i na naszej porodówce miejsc brakuje. Dziewczyny na korytarzu lezały....
 
Ja też dostanę, ale to tylko dlatego, że mam zamiar rodzić w tym szpitalu ,a nie innym.
 
Pod koniec ciąży wystawiają skierowanie, ale to przeważnie na wypadek jak przenosisz. W takim wypadku w planowanym dniu porodu musisz się zgłosić na oddział ze skierowaniem. Tam robią ktg i badanie i wypuszczają do domu. No i wtedy co kilka dni meldujesz się na ktg do momentu porodu lub wywołania.

Wiem, że niektórzy lekarze wystawiają nawet tzw. zlecenia na karetkę, bo wiadomo, że karetka rodzącej, której nie odeszły wody się nie należy.
 
Wczotraj dostałam skierowanie od swojego lekarza na obserwację do szpitala, w którym on pracuje, akurat był ostry dyżur. Zrobili KTG jak piszesz i powiedzieli brać nospę. Nie przyjęto mnie. Widać żaden argument .
 
Pod koniec ciąży wystawiają skierowanie, ale to przeważnie na wypadek jak przenosisz. W takim wypadku w planowanym dniu porodu musisz się zgłosić na oddział ze skierowaniem. Tam robią ktg i badanie i wypuszczają do domu. No i wtedy co kilka dni meldujesz się na ktg do momentu porodu lub wywołania.

A, to może dlatego moja Mama miała skierowanie - bo z moimi braćmi była w szpitalu właśnie parę dni po terminie, bez żadnych skurczów. Ja się wypchałam na świat 9 miesięcy za wcześnie i to pupą chciałam, więc tu było inaczej...
 
reklama
Nie potrzebne skierowanie. Fakt, że zazwyczaj lekarz wypisuje ale ja np. ze swoim wróciłam. Jak przylazłam z bólami to nikt mnie o skierowanie nie pytał. Przyjma Cie na każdą porodówke.
A w ogóle to znajoma sąsiadki urodziła dwa tygodnie temu i na naszej porodówce miejsc brakuje. Dziewczyny na korytarzu lezały....

mnie przyjeli do porodu, a była IP zamknieta, bo takie przeciążenie mieli. Ale że miałam rozwarcie 5 cm, to nie mogli mnie odesłać nigdzie, hehe
jakbym miała 3 i by mi kazali jechac do innego, to bym wróciła za 2-3 godziny, bo wiedziałam, że w żadnym innym nie bede w poznaniu rodzic
 
Do góry