reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród

Bodzinka tylko się nie wkręcaj bo oszalejesz do porodu :) Ja tam się naczytałam, że z czopem różnie bywa więc czekam na bardzo bolące skurcze. Innych "znaków" nie uznaję ;)
Ja się coraz bardziej skłaniam do cc... naprawdę się boję, że ten mój klocek jest nawet większy niż USG wskazuje i że go przez sn nie urodzę, boję się ogromnie niedotlenienia dziecka itp. Mnie jest już obojętne gdzie mnie będą ciąć byleby mój maluszek był cały i zdrowy. Zobaczymy co się będzie działo przez najbliższe dwa tygodnie.
 
reklama
Nie wiem co sie dzieje. Już drugą, albo trzecią noc nad ranem boli mnie brzuch. Dzis to juz wogóle. Ból jest taki jak skurcze macicy na początku ciąży. W dodatku strasznie napiera mnie na pecherz i mam wrazenie, ze obniżył mi sie brzuch. Ten mój chłopak mi tyle cierpień przysparza,że nie zdziwiłabym sie, gdybym musiała bardzo sie oszczędzać do grudnia. Mam zamiar jechać dzisiaj do lekarza, akurat mój lekarz przyjmuje.
Jak wstałąm nad ranem to ból przeszedł i było git. Tylko dalej z tym sikaniem . nie wiem co robić, bo jak czytam w tym dziale to macie podobnie, moze sie po prostu schizuje, ale na wszelki wypadek wzięłam nospę-forte.
 
Podobnie jak Wiolcia czekam na skurcze. No chyba, że będę wyjątkowa i wcześniej wody mi chlusną ;)
 
reklama
Do góry