Elena wszystko zależy od szpitala. Jeżeli w razie problemów z laktacją, lub nie planowanej cc dokarmiają strzykawką, nie bierz butelki.Poza tym wcale nie są tacy chętni żeby dawać mieszanki w szpitalu. Ale jak mają mi go w razie czego dokarmiać zwykłą butelką to wole mieć swoją. Albo weż pare strzykawek, też się nad tym zastanawiam poważnie. A butelke zostaw w widocznym miejscu i chłop doniesie.Ja Lolka na początku dokarmiałam strzykawką, tylko trzeba to pomalutku robić.I dużo zależy od położnych...Czasem szpital swoje a położne swoje...Pampersów bierzesz 30 sztuk?? Hmm to pewnie tyle i ja wezme....Ostatnio spędziłam w szpitalu tydzień teraz mam nadzieje, że uda mi się sn, żółtaczki dużej nie będzie i wyjdziemy raz dwa. I choc nie wiem jak będzie z piersią to mieszanki na razie nie kupuje. Dopytam lekarza, czy może mi jakies tabletki dobrać, żebym mogła karmić. Ostatecznie moge na relce dalej ciągnąć...Choćby troszke, pare tygodni...Marzy mi sie do pół roku przynajmniej, bo, że do dwóch lat nie dam rady to akurat wiem. najabrdziej bym chciała do roczku ale to pewnie marzenie ściętej głowy...16 mam wizyte u spychiatry.