reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

ja torbę spakowałam w czasie świąt (37tc) pogoniona przez męża i mamę ;) w sumie mamy cztery torby - do porodu, po porodzie, na wyjście i dla męża + zgrzewka wody mineralnej w bagażniku ;)

na KTG rejestruje się telefonicznie: 12 644 01 44 wew 417 najlepiej dzwonić do 12.00.
 
reklama
Witajcie :)
co do torby to ja spanikowana tym że od 37 tygodnia poród już jest teminowy spakowałam ją w 36 tygodniu i tak leżała leżała do prawie 41 tygodnia i mi tylko przypominała o tym wyczekiwaniu. Więc polecam ją gdzieś schować głęboko :)
Jeśli chodzi o nacięcie to ja potwierdzam to co napisały dziewczyny. Przy moim porodzie jak tylko usłyszałam, że jak przez 3 parcia nie wyjdzie głowa to nacinamy, to tak się sprężyłam że na jednym wdechu wyparłam główkę i potem ciałko :D Miałam pęknięcie przez to, ale w ogóle mnie nie bolało i na drugi dzień funkcjonowałam normalnie - z siadaniem, wstawaniem itp.
Na ktg najlepiej zapisać się na 8 rano, bo jest się pierwszym i nie ma czekania... im później tym gorzej. Czasem zapisy są na 2 aparaty, a wyskoczy jakaś losowa sytuacja (np. dużo porodów) i potrzebny jest aparat na porodówce i tworzy się mega kolejka, bo zostaje jedno urządzenie.
Na ktg najlepiej wejść od tej strony szpitala co IP ginekologiczna. Wchodzi się drzwiami między IP a oknem życia. Mija się kolejne drzwi i jest po prawej stronie patologia, po lewej porodowka z tylu ronolegle do wejscia winda i na wprost windy drzwi w stronę oddziału ratunkowego szpitala. Przechodzisz tymi drzwiami i potem korytarzem w lewa strone. Pierwsze drzwi z napisem dyżur połóżnych czy coś takiego to właśnie drzwi do ktg :)
 
Dziewczyny, na kTG badanie to się chodzi od 36 t.c.? Kim jest dr. "Ruda"?, bo przewija się tu co jakiś czas przez całe forum....:confused:mam się bać?:shocked2:Mam też pytanie, czy można zabrać ze sobą do szpitala swój laktator?, bo zakupiłam, ale boję się problemów z karmieniem: stres, pierwsze dziecko,..itp...Czy pozwalają położne go używać? Jeszcze jedno: Czy wystarczą 2 koszule do karmienia i 1 pidżama na cały pobyt?
 
Aisha, tak naprawde na ktg po skończonym 37 tygodniu, ale zapisuja juz po skonczonym 36. Po kazdym zapisie jest konsultacja u lekarza który akurat dyzuruje i mozna trafic na pania doktor ruda. Ja osobiscie do niej nie trafilam wiec sie nie wypowiadam, ale podobno jest specyficzna :) A jak zapis jest dobry to konsultacja wyglada tak ze pani mowi tylko termin nastepnego ktg :D Jesli nie bedziesz miala pokarmu to laktator Ci sie przyda do stymulacji piersi, z tym, że ja bym nie pakowała do torby, tylko ewentualnie prosiła męża żeby ci dowiózł jak będzie potrzebny :) tylko koszule Ci się przydadzą ze wzgędu chociażby higieny - łatwiej jest się umyć, nakarmić malucha itp. Weż jeszcze jakąś do porodu - moze byc za duzy podkoszulek meza ;) Jest cieplutko wiec koszule po 1 dniu przebierzesz i raz dwa wyschną. Ja mialam dwie wlasnie i wystarczylo, ale maz mi przywiozl uprana na drugi dzien :) ale rodziłam o polnocy w czwartek a wyszlysmy w sobote rano.
 
Dziękuję bardzo za wszystkie wyczerpujące odpowiedzi - teraz na pewno trafię na to ktg :-). Co do torby to u mnie leży spakowana od dwóch tygodni i potwierdzam - jej widok jest tylko denerwujący, bo cały czas przypomina o czekaniu. A laktator może się przydać, ale nie musi - mi się przy pierwszym dziecku przydał, ale nie od razu tylko tak po dwóch dobach, kiedy potrzeby Małego się zwiększyły, więc spokojnie można dowieźć później w razie potrzeby. I na pewno można było go bez problemu używać - położne nawet do tego zachęcały żeby rozkręcić trochę oporną laktację.
 
reklama
Do góry