reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Żeromskim

Adelaj zgadzam się w 100%. Jestem zwolenniczką wszystkiego co "naturalne" - chociaż w tym wypadku lepiej napisać "fizjologiczne". Tylko badania badaniami, a rzeczywistość sobie. Można by na przykład dyskutować dlaczego rodzimy w szpitalach? W Holandii większość porodów odbywa się w domu. Co kraj to obyczaj. Wygląda na to, że może się z kimś spotkam na KTG. Dziś byłam na wizycie i lekarz też kazał mi się już umówić. Chociaż mi się ciągle wydaje, że jeszcze tyyyyyyle czasu. No i torba... muszę zobaczyć, czy w ogóle jakaś się nadaje. Ciekawe, czy plecak może być ;)
 
reklama
Kochane a jak to jest z KTG ? Lekarz prowadzący wypisuje skierowanie i można iść do dowolnego szpitala je wykonać ? Mam Lekarza, który pracuje na Ujastku ale nie chcę tam rodzić...

Asia nie jest Ci potrzebne skierowanie, wystarczy że lekarz powie Ci że powinnaś iść na ktg, wtedy dzwonisz do dowolnego szpitala w którym chcesz rodzić i się po prostu zapisujesz.... w przypadku Żeromskiego już po pierwszym zapisie masz konsultacje z lekarzem i on Ci wyznacza późniejsze terminy kolejnego ktg.;-)
 
Ja już od jakiś 2 tygodni jestem spakowana, a przynajmniej mam spakowane najważniejsze rzeczy. Dziś robiłam pranie pierwszą turę ubranek, jutro zamierzam drugą partię uprać i kilka ubranek dopakować do torby. Jeszcze mi zostały do spakowania kosmetyki dla mnie, coś do przegryzenia, woda mineralna i chyba tyle. Wychodzę z założenia że nigdy nic nie wiadomo i wolę być przygotowana wcześniej niż pakować się w panice i pośpiechu. U nas za to trwa remont w pokoju w którym mamy potem spać razem z dzidziusiem i mąż jak widział uprane ubranka to wydaje mi się że więcej dziś zrobił ;) tak więc ja robię swoje a mężuś swoje ;)
 
Cześć Dziewczynki,
wracam na forum po dłuższej przerwie. Gratuluję rozpakowanym i trzymam kciuki za 2paki :)
Tak czytam wasze wypowiedzi i dochodze do wniosku ze chyba czas spakować torbe.
Mam też pytanie - na ostatnim (trzecim) usg lekarz powiedział że Mała jest trochę wieksza niż "standardy", ale wspomniał że to ostatni raz kiedy mierzy się dziecko-potem to już decyzja przy porodzie czy da się sn czy trzeba cc (gdyby było za duże). Część z Was pisało że tuż przed porodem miały określoną wagę - robiłyście jakieś dodatkowe usg czy z jakiegoś innego badania to wynika ze znałyście wagę swoich maluchów? Trochę mam stracha no bo to pierwsze dziecko więc zastanawiam się czy dam radę...

PS. W sprawie spotkania - ja mam termin na 3 czerwca, faktycznie można by zrobić jakiś "zlot grubasów" ;) - najlepiej może w jakimś parku czy ogódku kawiarnianym? Jestem z okolic Kurdwanowa; Rynkiem czy Kazimierzem też nie pogardzę :)


 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć:)
od dawna śledze wasze posty jeszcze przed moim porodem. u mnie było tak, że w dniu porodu jak robili mi usg wyszło, że dziecko waży ok. 3300g a jak się urodził to ważył 3690g:)
 
Do góry