reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Holandii 2011

Madziula no to tak jak u nas :) gratulejszyn :)
Na kiedy masz tp???

Posladkami mowisz..hahah za cholere nie moge sobie tego zwizualizowac :)
 
reklama
na 31 lipca :)

chodzi poprostu o to ze np wstajac najpierw przechylasz ciezar ciała do przodu, uginasz kolana i wstając nie prostujesz sie kregoslupem tylko wyginajac miednica... ciezko to wytlumaczyc he he he dziwnie brzmi
 
Heheh dziwnie to malo powiedziane :D
Ale dziekuje za podjecie sie proby wytlumaczenia :)

No to kochana przy pomyslnych wiatrach bedziemy razem rodzi. ;) ja mam na 1sierpnia :)
 
Iguana dzieki mala :) z pytaniami jeszcze na pewno wyskocze ;) ty rodzilas w szpitalu nie??
Ja sie zastanawiam jak to u mnie bedzie, bo nie mam swojej poloznej-cala ciaze prowadzi ginekolog..do kogo dzwonic jak sie zacznie?? Chyba do taxowkarza hahaha

Najlepiej dopytaj, ja miałam numer alarmowy do mojej położnej.

Tak, rodziłam w szpitalu.
 
Dobry wieczór
:) ha!czyli ze mna jeszcze nie jest tak zle :D
Kojarzylam tego Twojego slodkiego psiaka z avatarka :)

Jak sie czujesz?? Pracujesz??
Nie, nie pracuję, mam zwolnienie od lekarza, ale cbhyba znow bedę musiala jechac do arboarts.... Juz kiedyś bylam - pisalam w temacie HOLANDIA.
Ale powiedzialam, że teraz zalatwie sobie zaswiadczenie od położnika, że powinnam dużo leżeć i nie moge jechać.
W ogóle to usłyszalma glupioe pytanie od kobiety z UWV - zadzwonila do minie i pyta czemu jestem chora. No to ja jej na to ze jestem w ciązy. I pada pytanie o to co mi jest, że nie mogę pracować. Tłumacze kobiecie ze mam bóle i problemy ze staniem i chodzeniem. I znowu pytanie - dlaczego nie moge pracowac na 1/2 etatu. Wkuirzylam sie i powiedzialam zeby zadzwonila do uitzendbureau i zapytała o to. Wrrrrrrrrr
A ja mam już problemy żeby usiąść za kierownicę i nawet gdybym miala pracę siedzącą to nie wiem w jaki sposób z mojej wsi mialabym sie do tej pracy dostac na 6.00 rano - sorki, ale na taksowki mnie nie stać.....
a ni stąd ni zowąd mnie skręci ze ledwo wstaje z kanapy a noce są koszmarne bo nie umiem bezbolesnie obrócić sie z boku na bok :(
No ja mam tak codziennie - jak sie nachodzę to boli, ale czasem też jak siedzę, to mam problemy po wstaniu z kilkoma pierwszymi krokami. W nocy też często mnie kłuje gdzieś w okolicy jajników.
Pomijam już fakt, że moja mała szaleje nocami jak wściekła :-D:-D
No i ja też mam termin podobny do was - 11 lipca, tyle ze coś mi się wydaje że to będzie co najmniej 2 tyg. wcześniej:-)
 
Iskierka, na sama mysl o UWV noz mi sie w kieszeni otwiera.. Co za babsko... Pamietam moja ex szefowa, to w 9 miesiacu w bolach jezdzila na rowerze, ledwo sie toczyla, dziecko jej gdzies tam naciskalo, cala firma znala ten przypadek ze szczegolami, ale do pracy obowiazkowo musiala przylezc.. Moze to taka holenderska mentalnosc, pracowac jak rambo ostatnia krew...
 
Iskierka, na sama mysl o UWV noz mi sie w kieszeni otwiera.. Co za babsko... Pamietam moja ex szefowa, to w 9 miesiacu w bolach jezdzila na rowerze, ledwo sie toczyla, dziecko jej gdzies tam naciskalo, cala firma znala ten przypadek ze szczegolami, ale do pracy obowiazkowo musiala przylezc.. Moze to taka holenderska mentalnosc, pracowac jak rambo ostatnia krew...
Może i tak, ale ja się tak łatwo nie dam. Szczególnie, że w pracy (w zakładzie, n ie w biurze) powiedzieli mi że w ciązy tam pracować nie mogę. To jesty praca przy maszynie, są drgania itd, a n ie moga mi zagwarantować że będzie dla mnie lżejsza praca bo przecież ja jestem flexi uitzendkracht.... A pracy nie ma dla kontraktowych więc jakim cudem ma być dla uitzendkracht?
 
reklama
oooo UWV to temat rzeka.. a raczej potop...:wściekła/y:
nie mialam nigdy doczynienia z utzbureau, ale skoro nie mozna pracowac to nie mozna... bo niby co? kosztem dziecka do roboty zatryniac?? phi! w nos sie niech pocaluja
Walcz Iskierka i sie nie daj...

moja Ksiezniczka ma 3 razy takie rambo zagrywki - rano, po poludniu(jak matka sie kladzie polezec), i w nocy :) mam nadzieje ze jak sie w brzuchu wyszaleje to po drugiej jego stronie bedzie juz spokojna hahahh

Iguana a dysponujesz lista co jest potrzebne do szpitala??? hmmm chyba bede musiala mojego lekarza przepytac juz o takie rzeczy...
bo czas leci jak oszalaly...
Jak Janek?? jak sobie radzisz??
 
Do góry