Hej tak was poczytuje i chce cos dodac od siebie
Ja rodzilam w domu i porod szedl super bez zadnych komplikacji a mimo tego polozna pare razy pytala sie czy czasem nie chce do szpitala (oczywiscie powiedziala ze akcja idzie sprawnie i szybko i radzilaby zostac w domu ale ze jak powiem tylko slowo to dzwonimy po ambulans i do szpitala) ... I tak samo wczesniej przed porodem jeszcze na wizycie polozna mi mowila ze jak beda jakies kompilkacje czy sama zdecyduje ze jednak chce do szpitala to wciagu dnia pojedziemy ambulansem bo szybciej jakby korki byly a w nocy autem (nie pytala czy mam auto) bo szybciej niz czekac na ambulans...
O ile dobrze wiem to jak ktos rodzi w szpitalu to i tak chyba najpierw do domu przyjezdza polozna sprawdzic czy to juz czas czy nie, wiec wydaje mi sie ze moze zadzwonic po ambulans... albo tez kiedys slyszalam ze mozna poprosic polozna prowadzaca zeby towarzyszyla w szpitalu wiec chyba i moglaby zawiesc do tego szpitala skoro i tak najpierw do domu przyjezdza ...
Ale sie rozpisalam hehe
Ja rodzilam w domu i porod szedl super bez zadnych komplikacji a mimo tego polozna pare razy pytala sie czy czasem nie chce do szpitala (oczywiscie powiedziala ze akcja idzie sprawnie i szybko i radzilaby zostac w domu ale ze jak powiem tylko slowo to dzwonimy po ambulans i do szpitala) ... I tak samo wczesniej przed porodem jeszcze na wizycie polozna mi mowila ze jak beda jakies kompilkacje czy sama zdecyduje ze jednak chce do szpitala to wciagu dnia pojedziemy ambulansem bo szybciej jakby korki byly a w nocy autem (nie pytala czy mam auto) bo szybciej niz czekac na ambulans...
O ile dobrze wiem to jak ktos rodzi w szpitalu to i tak chyba najpierw do domu przyjezdza polozna sprawdzic czy to juz czas czy nie, wiec wydaje mi sie ze moze zadzwonic po ambulans... albo tez kiedys slyszalam ze mozna poprosic polozna prowadzaca zeby towarzyszyla w szpitalu wiec chyba i moglaby zawiesc do tego szpitala skoro i tak najpierw do domu przyjezdza ...
Ale sie rozpisalam hehe