reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Holandii 2011

reklama
Mam nadzieje ze po porodzie mu przejdzie :D w sensie mezowi hahah

W suuumie to ja sie nie obraze za porod w 37tyg :D
 
Dziewczyny co do tych nastrojów to jakas masakra:/ ja tez caly czas nabuzowana chodze, poklocilam sie z moim az pojechal w pilke grac a ja zostalam sama. Placz tez przychodzi mi sam z byle powodu:baffled: obled :-D
No le mam nadzieje ze wszystko sie utabilizuje po porodzie bo jeszcze tylko 4 tyg:):-) do przewidywalnego terminu:)
 
Mam nadzieję że jednak mnie taka huśtawka ominie bo nawet bym się nie miała na kim zbytnio wyładować:confused: z tego co zauważyłam tylko to że czytając cos smutnego (nie wspominając juz o oglądaniu) to zaraz mnie na płaczki zbiera;/

A właśnie na kurs to się nie wybieram, jakoś tutaj bym nie chciała ale jak jakieś fajne ćwiczenia znajdę na necie czy lekcje to pewnie sie pokuszę:) no i joga ale to chyba dopiero jak moja sis przyjedzie to mnie zmusi bo jakoś mi motywacji brakuje heh
 
Ja sie mialam na szkole rodzenia zapisac -skladala sie z 4 sesji. I tak sie podjaralam, bo mnie polozna nakrecila,ze to fantastyczna szkola jest i w ogole same ochy i achy, ja patrze (co ja pacze) a tam 4 sesje-250 euro od pary :baffled: Nie wiem, moze sie nie znam i tyle tutaj szkola rodzenia czy taki kurs kosztuje, ale troche mi sie nie usmiecha wywalic 250 euro na na takie 4 sesje.

Na razie mam wizje bezstresowego porodu, z muzyka, olejkami i relaksem :-D zobaczymy jak wyjdzie w praniu :-D

Ledwo co chodze dzisiaj, tak mnie mecza rewolucje zoladkowe :( nie wiem czy to przez to,ze zezarlam pol arbuza z pestkami (!!!) czy dlatego,ze zapilam pieczonego kurczaka kefirem.... w kazdymbadz razie sajgon mialam niezly, dopiero teraz lekko sie unormowalo, chociaz w brzuchu nadal mi wierci....
Za wiele nie robie dzisiaj, ale oddaje sie lekturze ksiazki Kaz Cooke "Ciezarowka przez 9 miesiecy" swietnie napisana, z jajem ;) bez owijania w bawelne i niepotrzebnego straszenia, hehe :) polecam!
 
o tak tak, na joge to ja sie czaje od dluzszego czasu, tylko wiecznie o tym zapominam :-D musze poszukac jakiejs na dvd, choc nie pogardzilabym zajeciami, zawsze dobrze wyjsc do ludzi, szczegolnie do oczekujacych mam. Nowych znajomosci nigdy nie za wiele ;)

A hormony w ciazy tez mi daja popalic. Troche mniej niz na poczatku- bo darlam sie na mojego biednego malzona az iskry lecialy. Teraz jest dobrze. Nie krzycze w ogole, wyciszylam sie totalnie....
Ale placzek to ja jestem i bez ciazy :) wrazliwiec ze mnie niesamowity niestety i latwo sie wzruszam- czy to z radosci czy ze smutku. Ostatnio sie wzruszylam jak nasi weszli na boisko i hymn odspiewali :-D
 
reklama
heheh Yokasta niezłe masz zachcianki i połączenia smaków:-D i przeczytałabym jakąś dobrą książkę, te co posiadam już dawno przeczytane, z reszta ja głównie kryminały posiadam więc myślę że taka ks o ciąży to lekka i przyjemna więc w moment by mi poszło;/
Kursy można i tańsze znaleźć i więcej spotkań zeby było, myślę że akurat Twojej położnej po prostu ten do gustu przypadł dlatego Ci go tak polecała ale tak jak piszesz, nie za takie pieniądze
 
Do góry