reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Holandii 2011

ciarki mnie az przechodza z tym pekaniem-ale tlumacze sobie co ma byc to bedzie i nie ja jedna na swiecie :)
Tobie zycze powidzenia !! fajnie maluszka juz w 3d bedziesz miec :D
i ja tez za 8 miesiecy :)) trzymam kciuki aby wszystko poszlo dobrze ,jak bedziesz juz na silach to napisz jak wrazenia :) a powiedz jakie imie wybralas holenderskie polskie ?pochwal sie ,bo ja juz zaczelam czytac jakie sa holenderskie ...ale dobrze ze mam na to jeszcze troche czasu ;)
 
reklama
AniaWM, trzymam mocno kciuki za Ciebie:tak: Bedzie dobrze. Moja dzidzia tez sie na razie nie odwrocila, ale ja mam jeszcze troche czasu...choc polozna powiedziala, ze od nastepnej wizyty trzeba bedzie to zaczac nadzorowac.

Wczoraj mielismy pierwsza lekcje na kursie rodzenia u nas w domu z mezem, w jezyku angielskim. Bardzo mila pani. Poznalismy kilka naturalnik technik radzenia sobie z bolem, stresem, co moze robic maz w trakcie porodu, aby mi pomoc. Jedna lekcja i juz jestem spokojniejsza przezd porodem. Najwazniejsze to poznac "wroga"";-)

A teraz cos mniej pozytywnego, chyba zlapalam jakas infekcje pochwy...tzn. ja nie mam objawow, ale pojawily sie u meza. Bylismy u lekarza i przepisal mi czopki, a mezowi kremik. Pobrali ode mnie tez material na posiew i w przyszlym tygodniu wyniki. Lekarz powiedzial, aby sie niczym nie martwic, bo infekcja jest delikatna i nie ma zagrozenia dla dzidzi, no ale podleczyc sie trzeba. Jestem ciekawa wynikow, bo nigdy jeszcze nie mialam infekcji babskiej.

A wklejam listę rzeczy do szpitala (po angielsku) jaką dostałam w szkole rodzenia. Moze komuś się przyda.

What could you take to the hospital?
Clothes for yourself and your partner in case it takes longer then anticipated; clothes for when you go home - no longer pregnant!
For yourself warm socks, a cardigan, a spare (long) T-shirt for during labor.
Multiple sizes baby clothes 50-56 - hat, bodysuit, socks, suit. The hospital has nappies.
A hot water bottle or ‘hittepetit’, toothbrushes, cologne, camera (charged batteries!), your own pillow (case) if you like, music, games, ‘things that can make you feel at home ".
Energy drinks, fruit drinks, Dextro Energy, fruit bars or other snacks that you like.
The birth plan if you have one.
Phone (think about it if you would like to turn it off during the birth); a list of important phone numbers.
Money and coins (parking and wheelchair), charged chipcard.
Maxi-Cosi (practice it’s use beforehand!)
You do not have to take the maternitypackage (kraampakket), it is for use at home!

Linki do filmu (po angielsku) Simone Buitendijk, 3 części po 20 minut. Pani opowiada o porodach w Holandii:
http://youtu.be/4iFjBDYXHAw
http://youtu.be/djBDtmTliwQ
http://youtu.be/_kQVriLqQxI

Oraz wklejam jeszcze plan porodu i 1 egzemplarz przykładowo wypełnionego planu przez jedną z przyszłych mam. Sama zamierzam sobie taki plan zrobić i dać go położnej oraz zabrać ze sobą do szpitala.
Birthplan (WZÓR)
- Commencement birth
- Labour
- Breathcoaching
- Doula
- pain suppression
- Hospital
- Transport
- Baby
- Umbilical cord
- Placenta
- Fear(s)
Phone numbers:
- Hospital
- Obstetrician
- Kraamzorg
- mother
- partner

Przykładowy plan porodu:
ommencement birth:
Call doula and midwife as soon as possible.
I want doula to be there from the start of the labour until the birth of the baby. As long as I’m not left alone, <partner> and doula can also take some time to attend to their own needs (eat, rest, etc...) <Partner> and doula will handle any phone calls. I want to capture all moments of the birth but no pictures or film of baby coming out of me.
Labour:
• Apply the breathing techniques and positions from yoga.
• To walk as much as possible.
• I would like to do/take the best position that I think is best for me.
• Massage will be very much appreciated.
• I would like to have privacy during labor and birth. This also applies to unnecessary people walking in and out of the room. If possible, the least number of people checking in on me in the room (i.e., no repeated questions by students).
• If possible, dim lights during labor and birth, no harsh hospital lights. If it is during the day, open curtains and minimal noise.
Pain medication:
No painmedication unless I have asked for it. If it is really necessary, <partner>, I and doula should be informed first about the effects of it on my baby and me. If I am not in a state anymore of making a clear decision, <partner> will decide for me.
Delivery:
• Epi only if it is necessary for the baby and not because it is a part of a routine procedure.
• <partner> will cut the umbilical cord after it has stopped beating.
• Let the placenta be “born” on its own manner, no injections unless it is really necessary.
• I want to see the placenta, please make photos of it.
• Please make our first picture as a family.
• If everything is okay with my baby, I want him immediately after his birth on my breast/stomach.
• Baby should be close to me at all times and I want to be informed immediately with his Apgar score.
• I want to breastfeed but if it is not a success, then with the help of a breast pump. If it still doesn’t work, then the hospital staff must give information to me and <partner> if the baby will be fed with formula.

Wishes for positions:
Here I want coaching from doula because I have no idea how to deal with it.
Fears:
Telefoonnummers:

Dostalam jeszcze na kursie 14 stronicowy poradnik w pdf-ie po angielsku jak radzic sobie z bolem i stresem w ciazy, co moze zrobic partner, jakie pozycje sa polecane. Jakby ktos byl zainteresowany to niech pisze na priva podesle na maila:tak:
 
Ostatnia edycja:
Witam rodziłam w czerwcu 2011 szpitalu kliniken sofia w Zwolle,nieurodze następnego dziecka w Holandi!!!
bariera jezykowa jest zawsze ,jesli nie znasz holenderskiego w moim wypadku lezałam 3 dni po cesarce
MIAŁAM PORÓD 48 godzinny,po odejsciu wód zaleceli mi wywołanie,ale niemiałam skurczów SUGERUJA SIĘ ZAWSZE PRÓBOWANIEM NATURALNEGO PORODU A POTEM CESARKI,mimo że kobieta cierpi z bólu mimo zastrzyku przeciwbólowego w plecy.nie mialam rozwarcia a oni dalej kazali próbować,puzniej okazało się że dziecko nie mieści się w kanale rodnym.Męczyli mnie tak 14h.MASAKRA.Wkoncu po wybuchu złości mojego meża zrobili mi cesarke.
 
laura2011: ojej, tak mi przykro, ze mialas tak nieprzyjemne doswiadczenie z porodem i szpitalem!!!! :(:(:(
ja tez tam rodzilam, tez cesarka, no ale planowana, wszytko troche inaczej i bylo wszystcy bardzo profesionalni i pomocni... teraz w domu, kramzorg super... dochodze do siebie, ucze sie etc

moje mile dziewczyny, moge zawiadomic, ze 3 sierpnia o 13:57 urodzila sie nasza coreczka, Sofia Katarzyna :) 3390g, zdrowa, piekna, kochana, slodka,... ;):):):)

pozdrawiam wszystkie, wiecej opowiem za kilka dni/tygodni...
 
laura2011: ojej, tak mi przykro, ze mialas tak nieprzyjemne doswiadczenie z porodem i szpitalem!!!! :(:(:(
ja tez tam rodzilam, tez cesarka, no ale planowana, wszytko troche inaczej i bylo wszystcy bardzo profesionalni i pomocni... teraz w domu, kramzorg super... dochodze do siebie, ucze sie etc

moje mile dziewczyny, moge zawiadomic, ze 3 sierpnia o 13:57 urodzila sie nasza coreczka, Sofia Katarzyna :) 3390g, zdrowa, piekna, kochana, slodka,... ;):):):)

pozdrawiam wszystkie, wiecej opowiem za kilka dni/tygodni...





Hej wszystkim!
AniaWM gratuluje córeczki!!!Dużo zdrówka dla niej i sił dla Ciebie!!Jak dojdzesz juz do siebie i znajdziesz chwilke do daj jakies fotki malutkiej.A jak sie czujesz jako mamusia ??Pozdrawiam

My bylismy wczoraj w szpitalu na kontroli z Alexem,i wszystko ok,waży 4,9 kg i ma niby 55 cm,ale dziwne bo body rozmiaru 56 juz mu nie pasuja.
W piatek przyjezdzaja tesciowie z PL wnusia zobaczyc.Miłego dnia:-)Zapowiada sie słoneczny takze moze pozniej jakis spacerek:-):-)

Dodaje dwa zdjecia z niedzieli..
 

Załączniki

  • urodziny Alexa 006 (1).jpg
    urodziny Alexa 006 (1).jpg
    25,7 KB · Wyświetleń: 63
  • urodziny Alexa 019.jpg
    urodziny Alexa 019.jpg
    28,3 KB · Wyświetleń: 81
Ostatnia edycja:
Witam mamusie!
Czy jest może jakaś mama która rodziła w Elkerliek Helmond?
Na jutro mam termin i coraz bardziej się stresuję,bo nie znam holenderskiego,a angielski tak średnio więc boję się że będzie problem z porozumieniem się!

 
Witam!
moze ja sie wypowiem tez, pierwsze dziecko rodzilam w Polsce-PORAZKA przez duze P i to rodzilam w szpitalu, ktory dostal nagrode Rodzic po Ludzku! szkoda slow.
drugie dziecko rodzilam tu i choc nie bylo latwo, bo porod trwal 20 godzin, popekalam masakrycznie itd. to bylo o niebo lepiej, niz w Polsce, wszyscy bardzo pomocni, mialam osobna sale do rodzenia, prywatnosc, wszystko super.
pozniej po porodzie musialam zostac 3 dni w szpitalu, tez lezalam sama, dzidzie mialam caly czas przy sobie.
troche bylam niezadowolona z kraamzorg, bo choc babka sie starala, to troche mnie draznilo, ze mnie uczyla, jak przystawic dziecko do piersi, albo jak zmieniac pieluche (jak juz jedno dziecko karmilam 14 miesiecy i nazmienialam tysiace pieluch) i wlasciwie tylko bardziej mi przeszkadzala, niz pomagala.
no ale ja to chyba lubie tak wszystko sama zrobic, to moze dlatego.
trzecie tez bym rodzila w Holandii :)
 
Witam... jesli chodzi o mnie podobnie jak Sencilla rodzilam pierwsze dziecko w PL - masakra, pozostala dwojka urodzila sie tutaj i nie wiecie z jakim spokojem szlam na wywolanie trzeciego /bo byl po terminie/... wiedzialam ze czeka na mnie polozna ktora wie dobrze jak mi pomoz w razie potrzeby i ..porod trwal niecale 3 godzinki a maly wazyl 4630... po dwoch godzinach bylismy w domu a ja oprocz krwawien nie czulam sie wcale jak po porodzie....

AniuWM moje GRATULACJE...
 
AniaWM, ogromne gratulacje!!! Jak tylko dojdziesz do siebie to koniecznie napisz więcej i wklej jakieś zdjęcie córeczki:-)

Na ostatniej wizycie kontrolnej, położna stwierdziła, że dzidzia już się odwróciła główką do dołu. Tak coś czułam, bo kilka dni przed wizytą robił różne wigibasy, szczególnie nocami. Któregoś ranka mąż popatrzył na mój brzuch i stwierdził, że wygląda inaczej i ja też jakoś tak czułam. Pewnie to wtedy się dzidziuś odwrócił.

Mam pytanie, szczególnie do mam które już poród mają za sobą. Co sądzicie o lewatywie przed porodem? W Polsce to chyba standard, ale tutaj nie trzeba jej "zażywać";-) Ja nie mam pojęcia co robić, brać czy nie?

Do porodu pozostał mi dokładnie miesiąc, przynajmniej tak przewiduje położna. Kącik dla Janka już urządzony. Wklejam kilka fot:-)

DSC_0046.jpgDSC_0049.jpgDSC_0047.jpg
 
reklama
Iguana, sliczne gniazdeczko urzadzilas dla malca :) ja w polsce oczywiscie mialam lewatywe, tutaj nie, choc uwazam, ze chyba lepiej z ta lewatywka..
tu nie mialam, no i byla lekko krepujaca dla mnie niespodzianka podczas parcia, delikatnie rzecz ujmujac... :zawstydzona/y:
 
Do góry