Poród w Holandii 2011

[Madziula85]

i jeszcze przy tym zdzieraja na cenie

 

[Astrid1987]

No... te ceny za bio mięso czy inne szynki czy sery, to jakieś przegięcie. Szczególnie, że w takim Albercie, to one się różnią tylko nalepką .

 

[Iskierka71]

Nie znam się na produktach BIO, ale Astrid mówiła o tym, że towary różnia się tylko nalepką.
Nie tylko towary BIO różnią sie od siebie nalepką. Znam ludzi, którzy nie kupują w LIDL-u czy w innym tanim dyskoncie - obojetnie czy w PL czy w NL - bo twierdzą, że w takich sklepach towary są dużo gorszej jakości.
A ja śmiem twierdzić, że to te same towary co w innych sklepach, tyle że w innym, firmowym opakowaniu.
Skąd ta pewność?
Otóż pracując w Woerden, w firmie GROZETTE, zajmującej się pakowaniem serów widzialam na włsne oczy jak ten sam gatunek sera pakmowano w różne firmowe opakowania. I tak np od 6.00 rano pakowano ser tarty (np Gouda 40+) do woreczków z napisem C1000, a o godzinie 12.00 wymieniano folie i ten sam ser pakowano do woreczków z napisem AH, czy SPAAR. Różnica w cenie na pólce w sklepie - od kilku do kilkudziesięciu centów...

 

[Astrid1987]

Nie znam się na produktach BIO, ale Astrid mówiła o tym, że towary różnia się tylko nalepką.
Nie tylko towary BIO różnią sie od siebie nalepką. Znam ludzi, którzy nie kupują w LIDL-u czy w innym tanim dyskoncie - obojetnie czy w PL czy w NL - bo twierdzą, że w takich sklepach towary są dużo gorszej jakości.
A ja śmiem twierdzić, że to te same towary co w innych sklepach, tyle że w innym, firmowym opakowaniu.
Skąd ta pewność?
Otóż pracując w Woerden, w firmie GROZETTE, zajmującej się pakowaniem serów widzialam na włsne oczy jak ten sam gatunek sera pakmowano w różne firmowe opakowania. I tak np od 6.00 rano pakowano ser tarty (np Gouda 40+) do woreczków z napisem C1000, a o godzinie 12.00 wymieniano folie i ten sam ser pakowano do woreczków z napisem AH, czy SPAAR. Różnica w cenie na pólce w sklepie - od kilku do kilkudziesięciu centów...

No właśnie... poza tym kiedyś w polskiej telewizji mówili, że nawet lepiej kupować produkty firmowe danych sklepów, typu Biedronka, Lidl, czy tutaj C1000, bo to są te same zazwyczaj, które lądują w opakowaniach znanych i reklamowanych marek. Czyli kupujemy tak samo dobre a w niższej cenie.

 

[Madziula85]

NApewno macie dużo racji ale musze dodać ze ja kupuje drozszy ser w markowym opakowaniu i jakosc jest nie do porownania do tych serów o ktorych mowicie duze dziury, pyszny, to sie czuje na podniebieniu a te tansze sery czesto sa takie maslane i posklejane

 

[Iskierka71]

a te tansze sery czesto sa takie maslane i posklejane

Myślę, że to nie zależy tylko od tego czy ser jest tani czy drogi,m ale tez od gatunku tego sera. Każdy gatunek sera (Gouda, Edam etc) ma swoje rodzaje typo Jong Bellegen, Bellegen, Oude Bellegen itp
Jong jest z zasady miękki bo jest młody, Oude zawsze jest twardszy bo dłużej dojrzewa;-)

 

[Madziula85]

ja juz nie pamietam jaki to ja ser raz kupiłam, ale po otwarciu okazało sie ze wszystkie plasterki sa tak posklejane ze wyszla z tego jedna papranica bo plastra nie szło odlepić, a taki to chyba zaden nie powinien byc nie zaleznie od rodzaju

 

[mgd]

Bry

Jak humory dzisiaj?
Nikt sie nie rozpakowywuje??

Ja im blizej poniedzialkowej wizyty w AMC tym bardziej spac nie moge..


Macie racje z tymi "markowymi" produktami.
Wiele kosmetykow np.Kruidvat,Etos,Hema produkowanych jest przez czolowkowe firmy.. Roznia sie naklejka..
Trzeba probowac

Ktos mi znowu slonko zakosil...przyznac sie

 

[mgd]

Aaa seryy to najlepiej na targu kupowac na wage.
Ja uwielbism kozi...i z zielonym pesto

 

[Astrid1987]

Bry

Jak humory dzisiaj?
Nikt sie nie rozpakowywuje??

Ja im blizej poniedzialkowej wizyty w AMC tym bardziej spac nie moge..


Macie racje z tymi "markowymi" produktami.
Wiele kosmetykow np.Kruidvat,Etos,Hema produkowanych jest przez czolowkowe firmy.. Roznia sie naklejka..
Trzeba probowac

Ktos mi znowu slonko zakosil...przyznac sie

Ja sobie dziarsko żyję jeszcze w dwupaku