reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Holandii 2011

Sencilla ja też dziękuję za przepis:) miałam spytać o niego ale zapomniałam oczywiście:zawstydzona/y:
I mam w związku z tym przepisem pytanie: gdzie kupujecie mąkę orkiszową?
 
reklama
Make orkiszowa kupujemy w Ekosklepie, nazywa sie Speltmeel. Maja tez najrozzniejsze produkty z orkiszu, jak ryz, makaron, kawa zbozowa z orkiszu (przepyszna, uwielbiam), orkisz jest bardzo zdrowy.
 
SENCILLA dziekowac kochana :) moze na weekend sie zbiore z pieczeniem :)

KALLIE otoz to. Ja w produkty bio nie wierze. Oprocz wyzszej ceny nie ma w nich nic specjalnego ;)
 
MGD sa produkty bio i bio , jak Polacy - rodacy i Polacy - buracy. Niby brzmi podobnie, ale nie do konca.
Prawdziwy produkt bio czesto zawiera informacje o swoim pochodzeniu, np, ja kupuje sok z jabluszek w SPARze 1,79 za 750 ml i mam napisane na etykiecie, ze to jest gospodarstwo pani takiej i takiej pod takim adresem ta pani ma swoje drzewka i tam robi tez soczek. jesli jestem nawiedzona bio-wariatka, to wsiadam w samochod i jade do pani Van Kampen do sadu, gdzie mnie oprowadza, badz tez moge wypytac miejscowych czy wyszukac ja w internecie. Niestety w przypadku wiekszosci normalnych produktow z supermarketu nie wiemy nigdy skad pochodzi produkt, gdzie zostal wyprod. , gdzie zapakowany, po prostu jesz i nie wiesz co. taka roznica. Ja nie przekreslam bio, po prostu czytam etykiety ;) w Holandii wyjatkowo ciezko jest jesc swiadomie...
 
No to ja takich bio jeszcze nie spotkalam :)
Bylam natomiast na niemieckiej bio-farmie.. Dlatego sceptycznie do tego podchodze ;)

Dla mnie bio oznacza kupowanie od gospodarza, niestety tutaj takiej mozliwosci niet :(
Allleee bym sie napila takiego mleczka od pana co to kiedys przyjezdzal na podworko z kankami swoimi :) w plastikowe butelki sie je rozlewalo hahah
 
mgd wczoraj w holenderskiej telewizji oglądałam taki fajny program "boer zoekt vrouw" , babka jedziła po frislandowskich BIO-farmach i tak wlasnie pokazywali , jak sie ładnie krówkami zajmuja i karmia zeby zdrowe były :)
nie wiem jak mleko ale kiedyś ktos kto pracował przy pakowaniu miesa do marketu powiedział ze to które jest bio wcale nie jest bio tylko jakies resztki gdzie wbijaja naklejke bio i cene 2 razy wieksza:) nie wiem na ile to prawda jest ale od tamtej pory nawet nie patrze na takie mieso:) wydaje mi sie ze w kazdej opowiesci jest jakies ziarenko prawdy :_)
 
Ja z produktów bio, to kupuję tylko dżem w Albercie, ale lepsze dżemy mają w Lidlu :cool:.

Oświadczam, iż dalej jestem w dwupaku. Majka się uspokoiła i sobie siedzi do góry nogami i tylko macha kończynkami. Śmiesznie, jak wypycha piąstki :-D. Przybija mi piątala na dzień dobry.
 
reklama
Do góry