reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród w Holandii 2011

reklama
Astrid super haha tej to dobrze. Chyba zacznę się kształcić na kraamowa ;D i dala ci jakąś listę z wyprawka ? Super że wam dobrze poszło i że Cię postymulowala po holendersku troszkę. A jeśli chodzi o holenderskie warunki ją się bardzo cieszę że nie będę rodzic w polsce to chyba bym się bardziej stresowala ta atmosfera. Pełno ludzi ciasne sale napchane kobietami i jeszcze można trafić na niemiłe uwagi typu ; " jak nogi rozkladala to nie bolało " itd. Nic dziwnego że ciężarne jadą na wakacje do niemiec przed porodem. W czechach też o wiele lepiej i można również rodzic w domu z polozna.
 
Astrid super haha tej to dobrze. Chyba zacznę się kształcić na kraamowa ;D i dala ci jakąś listę z wyprawka ? Super że wam dobrze poszło i że Cię postymulowala po holendersku troszkę. A jeśli chodzi o holenderskie warunki ją się bardzo cieszę że nie będę rodzic w polsce to chyba bym się bardziej stresowala ta atmosfera. Pełno ludzi ciasne sale napchane kobietami i jeszcze można trafić na niemiłe uwagi typu ; " jak nogi rozkladala to nie bolało " itd. Nic dziwnego że ciężarne jadą na wakacje do niemiec przed porodem. W czechach też o wiele lepiej i można również rodzic w domu z polozna.

Dała mi taki zeszyt od nich z geboortecentrum, w którym wpisała informacje dotyczące mnie. Konkretnej listy mi nie dała, jedynie powiedziała, żebym miała dla siebie co ubrać, kosmetyki, no i dla Małej kilka ciuszków. Środków higienicznych nie muszę kupować, bo są na miejscu i z tego, co ją zrozumiałam, są płatne. Tylko nie wiem, czy 14 e to za dobę czy nie, bo nie zarejestrowałam tej informacji w głowie. Ale no trudno, przynajmniej nie muszę biegać po kruidvatach i szukać. Będę tam 5 dni, które mogą się przedłużyć, jeśli coś będzie ze mną nie bardzo. Do tego dała mi namiar na centrum laktacyjne, jakby co się działo. No i Mąż może spać u mnie w pokoiku za darmo :-D.
 
Hej dziewczyny :)

Zaginelam w akcji,mialam niedawni chwile grozy...wyladowalam na IP.
Od paru dni mialam skurcze,nie regularne i bezbolesne wiec je zignorowalam..jednak z piatku na sobote byly juz co. 5 min..cala macica sie napinala i z brzucha robil mi sie stozek...
Pojechalismy do szpitala. Na szczescie szyjka dluga -4,34cm, zamknieta,mloda fikala beztrosko..ale wyszly mi jakes bakterie w moczu,zrobili dodatkowy posiew i w poniedzialek mam wyniki i wizyte kontrolna. Pewnie antybiotyk bedzie :(
Mam sie oszczedzac,nie dzwigac nie sexic icbyc dobrej mysli ;)

Przy okazji obejrzelismy porodowke-baardzo fajna,przytulna i taka "domowa".
Na poczatku czerwca mamy spotkanie informacyjnr w szputalu na temat porodu,ci z soba wziac,jak to przebiega,co sie nam nalezy,jakie znieczulenia sa dostepne itp...

Lece Was nadrabiac :)
 
Oj jak dobrze ze piszesz ,no i ze wam nic nie jest .Odetchnelam z ulga.Powiem ci ze ja takie skurcze i brzuch jak tv twardy bolesny to mialam o 16 tyg ciazy .Bralam na to nospe i luteine od gina w ciazy ,tyle ze mi sie szyjka skracala .Dobrze ze u ciebie jest ok .Moze kup sobie nospe ,wiem ,ze wpolskich sklepach jest dostepna .Wiem ,ze mozesz sie bac brac te leki ja tez sie balam.no ale lekarka mi to zapisala no i powiedziala ze to dziecku nie zaszkodzi a jak sie urodzi za wczesnie to bedzie duzo gorzej i wtedy tez stosuja leki tylko duzo powazniejsze .wiec wybralam mniejsze zlo.No odzywaj sie do nas:-)
 
reklama
Do góry