reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Gorzowie WLKP

Witaj Future:)
Myśle że jak sama się nie przekonam to sie tak naprawde nie dowiem...
Jak nie zdąże dojechać do Skwierzyny to urodze w GW :)
Pewnie inne ma sie odczucia jesli chodzi o całokształt opiekie itd. rodząć drogami natury a inaczej jak przez cc.:tak:




 
reklama
Ja będę rodziła w Gorzowie, głównie ze względu na to, że autko u nas ma dziadek, a jak przyjdzie co do czego w nocy to go przecież nie będę z łóżka wyciągać, żeby mnie do Skwierzyny zawiózł. A postój taxi mam dosłownie 10 metrów od domu. No i mężowi też łatwiej mnie będzie odwiedzać po porodzie.
A szpital jak szpital, to nie spa :-) Chociaż słyszałam, że jest teraz o niebo lepiej niż kilka lat temu, kiedy to ta masa negatywnych opinii się sypała, więc ja się nastawiam pozytywnie :-)
 
Pewnie trzeba myśleć pozytywnie , nic innego nam nie zostało:)
Damy rade dziewczynki nie ważne gdzie byle by dzidziuś był zdrowy:-)
My mamy naszczescie swoje autko , ale mąż pracuje więc nie wiem czy akurat bedzie w domu jak to się zacznie.. ale jestem dobrej myśli:)



 
mnie to z koleji nikt by sla do skwierzyny nie zaciagnal. mieszkalam 20 lat pare kim od skwierzyny i wszystkie znajome rodzily wlasnie tam. moze pare lat temu bylo inaczej ale ja wolalam jechac do miedzyrzecza rodzic 1 dziecko niz do swierzyny. opinie te 3 lata temu mial tragiczna i ja dziekuje bardzo . teraz bede w gorzowie, ponoc duzo sie zmienilo .ale ponoc prawda jest taka ze jak jest porod bez komplikacji i w miare szybki to kazdy szpital jest ok a jak sie zaczynaja problemy aporod sie ciagnie to nigdzie milo nie bedzie:/chyba musimy sie przekonac same no bo jak widac ile kobiet tyle opinii:)
 
ale pustki ostatnio, chyba mamy z pogody korzystają i śmigają z wóziorami.
co do szpitali to wiadomo, co kobieta to inna opinia, a w GW naprawdę się zmieniło na plus.skwierzynę sobie chwalą ale z tego co mi się o uszy obiło znowu nie mają takiego sprzętu dla noworodków w wrazie "w". moja bratowa rodziła w Gryfinie bo pochodzi z zachodnio-pomorskiego, drugie dziecko rodziła w GW i sobie strasznie zachwalała nasz szpital, ale tak naprawdę dziewczyny to najważniejsze by maluszki przyszły na świat zdrowe, a resztę to trzeba poprostu znieść
 
Dziewczyny wiecie jaki jest koszt położnej przy porodzie i macie namiary na jakąś. Może któraś korzystała z takiej opcji i napisze coś więcej. Zastanawiam się nad taką opcją, rodzę dopiero n początku sierpnia. Pierwszy poród też w Gorzowie jeszcze za Dębniaka źle nie było więc teraz jak polepszyło się to myślę że warto rodzić w Gorzowie.
 
solowik6 Witaj :)
Z tego co się oriętuje to koszt wynajecia położnej do porodu oscyluje w granicach od 400 do 600zł , czytałam na forum .
Niestety nie mam namiarów na położne chodze teraz do szkoły rodzenia przy szpitalu Gorzowskim zajęcia prowadzi bardzo fajna położna pani Wioletka , spytam się jej czy jest taka możliwosć by była przy porodzie sama jestem ciekawa.
A co do naszego Gorzowskiego szpitala to słyszałam nawet dobre opinie że jest lepiej , pozatym mamy całą porodówke wyremontowaną warunki są bardzo dobre, zalezy tylko na jaką położną trafisz , trzeba być dobrej myśli :):tak:


 
właśnie, a za poród rodzinny w GW się płaci? jeśli tak to pewnie standardowo 150zł;
a orientujecie się może ile jest sal przygotowanych na poród rodzinny? czy tylko jedna i jak się ktoś załapie ten ma:-D
 
reklama
o, marisamm, żyjesz :-D
z tego co wiem nic się nie płaci, mąż tylko musi mieć ubranko szpitalne i tyle. a ile sal to nie wiem, ale jak mi będą chcieli męża wygonić, to ja wyjdę razem z nim, sama nie rodzę :no:
 
Do góry