atagata
Fanka BB :)
Ja rodzę w Gorzowie. Córę też tu rodziłam - jeszcze na Warszawskiej i było wtedy okrutnie, ale to inne czasy były...
Też byłam na patologii niedawno ale nie mam złych spostrzeżeń. Tak naprawdę wiesz - trzeba się troszkę postawić w ich sytuacji - dużo pracy, banda przewrażliwionych i przestraszonych ciężarnych na oddziale gotowych skoczyć do oczu... hehehe. Nawet mi było chwilowo szkoda pielęgniarek Ale szpital jest naprawdę w porządku i lekarze też.
Też byłam na patologii niedawno ale nie mam złych spostrzeżeń. Tak naprawdę wiesz - trzeba się troszkę postawić w ich sytuacji - dużo pracy, banda przewrażliwionych i przestraszonych ciężarnych na oddziale gotowych skoczyć do oczu... hehehe. Nawet mi było chwilowo szkoda pielęgniarek Ale szpital jest naprawdę w porządku i lekarze też.