reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

poród rodzinny

Troche razniej mi sie zrobilo bo juz myslalam ze tylko ja musze zaliczyc okuliste.Trzymajcie za mnie kciuki bo troche sie boje tego jutrzejszego "wyroku" ;)
 
reklama
monika1313m pisze:
oj dziewczyny cc tez zalezy od szpitala ja rodziłam w pruszkowie i akurat byli tacy lekarze ze nawet za opłatą niechcieli mi jej robić mowili tylko natura a ja ca łe 24 godziny porodu miała tylko bóle z krzyza to coś najgorszego byłam tak wycieńczina ze na koniec nawet połozna kładłami się na brzuch a kacper niechciał wyjść i musieli urzyć wakum naszczęscie maja juz silikonowy  a  to dlatego ze mały zaparł sie ręką i naturanie w zaden sposób a na cc juz wtedy było zapoźno,a z tymi przśpieszacami porodu to tez jest róznie na mnie niedziałały wcale na dodatek rodziłam przy 7,5 cm taka miałam uparta szyjkę a oni cc nieeee i widzicie jak to z cc jest
a tak poza tym to cały czas byłam no prawie cały z mężem a pod koniec to nawet połozne niedawały mu wychodzić na dłuzej przydaje się bardzo choć panikę w oczach ma straszną
 
Moja koleżanke tez przetrzymali i nie chcieli jej zrobić cc, a córka była duza około 4300 i urodziła sie niedotleniona.
Musze przyznać, że jak do tej pory byłam za cc, to ostatnio myslę o porodzie naturalnym.
Wydaje mi sie, że jestem osoba twardą i psychicznie i fizycznie i tyle kobiet przezyło te bóle, że ja też napewno dam radę, a pozatym po porodzie naturalnym szybciej wrócimy do domciu. Ale zobaczymy jak to się wszystko ułoży...... i czy jeszcze z 5 razy nie zmienie zdania.
 
Mnie osobiście wszyscy przekonują żebym rodziła naturalnie,ginekolog,ta babka co tam zapisuje na wizyty,teściowa i masa innych osób.Niestety po cesarce nie będzi można przez jakiś czas nosić dziecka na rękach.Kicha.
 
Karolinna chyba mamy podobna sytuację, bo mi tez wszyscy mówią że lepiej naturalnie. I właśnie to że predzej wyjdziemy do domu i to że wogóle szybciej dochodzi sie do siebie przekonuje mnie o tym.
 
Pycha w porodzie naturalnym nie tyle przeraża mnie sam ten ból tylko ta świadomość że mogą Cię nacinać jak dziecko nie będzie mogło przejść i potem zaszywać,te części ciała wydaja mi się tak delikatne a tu takie traktowanie,leh.Ale nie ma chyba co słuchać przerażających opowieści bo każda potem opowiada co innego,to chyba jak przed maturą,tak bardzo straszą a potem się okazuje że to taka duża klasówka i tyle :)
 
Ja bardzo bym chciała rodzić naturalnie, ale nie wiem jak u mnie to będzie , bo mam nisko łożysko, ale ja mam nadzieję że jeszcze się dzwignie.
eg16 podobno samego nacinania krocza sie nie czuje bo jest ono nacinane w momencie parcia i nawet podobno rodząca nie wie kiedy, a do szycia dają zastrzyk znieczulający
 
reklama
Z tym nacinaniem to faktycznie jest tak ze nacinaja w momencie kiedy krocze sie mocno napina na glowce dzidzi wiec tego sie nie czuje a zniczulenie miejscowe do zszycia daja i tez nie powinno bolec.Balam sie ze moja wada wzroku bedzie wskazaniem do cc ale dzis u okulisty dowiedzialam sie ze MOGE RODZIC NATURALNIE wiec sie ciesze zeby tylk Lukaszek" stanal" na glowce a wtedy cc nam mam nadzieje nie bedzie grozic.
 
Do góry