poród rodzinny

[madziunia]

faktycznie tak jest ,że najgorsze jest gojenie a nie samo nacinanie (bo tego się rzeczywiście nie czuje) tylko,ze po cesarce również rana się goi i to niestety czasami dłużej niż nacięcie ale prawdę mówiąc sama zastanawiam się czy nie umówić się na cc, po swoich przeżyciach z pierwszego porodu chyba wolę jednak cięcie...ale jeszce się zastanowię w końcu jest jeszcze trochę czasu..chociaż nie wiem czy Wy też tak macie ale mi jakoś tak szybciej czas teraz mija - może dlatego, że już połowa ciąży za mną ??? a może dlatego, że już nie mogę sie doczekać narodzin??? sama nie wiem

 

[karolinna]

ja na razie odliczam dni do studniówki i jakoś leci faktycznie szybko ale jak dziś pomyślałam że po studniówce jest jeszcze sto dni ... to wydało mi się strasznie długo.A tak ogólnie to słyszałam żeby nie pragnąć aż tak bardzo już porodu tylko pielęgnować siebie i relacje z mężami bo jak już przyjdzie maluszek to na nic nie będzie czasu,ale i tak wydaje się to kuszące
Próbuje od dwóch dni dodzwonić się do szpitala i dowiedzieć się czegoś o szkole rodzenia ale oni w ogóle nie odbierają telefonów!!!po co w takim razie dają taki nr do internetu,grr...

 

[karolinna]

W końcu dodzwoniłam się do tej "szkoły rodzenia" jestem z katowic a okazało się że dodzwoniłam się do będzina czy gdzieś(babeczki ze śląska mniej więcej kojarzą),super ,jakiś facet odebrał,najpierw się wyprodukowałam,nagadałam a potem on mówi że to nie jest w ogóle to ale jazda .
A słoneczko daje czadu

 

[karolinna]

a tu wskazania co do cesarskiego cięcia jeśli dalej ktoś chce mieć cc

Jakie są wskazania do wykonania cięcia cesarskiego?

Generalnie przyczyny możemy podzielić na płodowe i matczyne. Główne wskazania to np.:

* Dyskomfort płodu w łonie matki - mogący stanowić zagrożenie dla jego zdrowia i życia.
* Niewspółmierność porodowa - kiedy główka dziecka jest za duża w stosunku do wielkości miednicy mamy
* Nieprawidłowe położenia płodu - np. położenie poprzeczne
* Łożysko przodujące - kiedy łożysko całkowicie lub częściowo przykrywa ujście wewnętrzne szyjki macicy.
* Przedwczesne odklejenie łożyska - kiedy łożysko oddziela się wcześniej niż urodziło się dziecko.
* Wypadnięcie pępowiny - jeżeli pępowina podczas porodu wysunie się przed dziecko
* Inne przyczyny - np. okulistyczne, ortopedyczne itp.

 

[cammi]

No i co z tym porodem rodzinnym moje drogie... mój facet chce iść ze mna i za to go kocham.. ale trzebaby było go jakoś przygotować nie? kiedyś wymagali szkoły rodzenia żeby facet mógłbyć przy porodzie teraz nikogo to nie obchodzi.. a ja nie wiem .. chciałam chodzić do szkoły rodz ale nie mamy czasu ciągle w pracy.. później zmęczeni.. i jakoś tak zeszło a teraz to juz chyba za późno.. a zreszta i tak nie mamy w dalszym ciągu czasu.. czytam w internecie ile sie da o porodach pozycjach, oddechach i sama trenuje w domu... jak mam siły po całym dniu w pracy...a wydrukowałam też mojemu ukochanemu conieco o porodach bo on chyba taki odważny bo nic na ten temat nie wie... chyba myśli że to potrwa godz dwie..i juz..nie wiem czy mu mówić.. bo jeszcze się rozmysli..

 

[karolinna]

ja też się boję go wziąść ze sobą,może tylko na pierwszy etap porodu.

 

[Madzia_33]

cammi wcale nie jest za póżno Ja wybieram się od września a bede wtedy w 32 tygodniu Mysle ze jak bedziesz chciała to napewno znajdziesz czas..lepiej isc do szkoły niż odpoczywac np przed tv

 

[madziunia]

mój mąż był na pierwszym porodzie, teraz pewnie też pójdzie, ale prawdę mówiąc spodziewał sie czegoś innego - ja chyba zresztą też jednak każdy poród jest inny i na pewno trzeba naszych mężusiów na to przygotować (oststnio słyszałam, że poród Britney Spearce(nie wiem jak to się pisze) będzie w internecie - to może niech sobie pooglądają ;D , chociaż szczerze mówiąc ja nie chciałabym widzieć, a poza tym nie wiem kiedy ona rodzi :laugh:

 

[Pycha]

Mój mąż wczoraj mi oznajmił, że będzie twardy i urodzimy razem. Ale ja się boje, czy da sobie radę. Na początku bedzie musiał być ze mna, ale na koncówke to zobaczymy.....

 

[Naturella]

A my nie chcemy rodzić razem Jestem straszną choleryczką i mogłoby dojść do nieszczęścia... w chwilach stresu, czy bólu MUSZĘ być sama i strasznie denerwują mnie osoby, które chcą pomóc