reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród - pytania, wątpliwości, wskazówki...

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ja tabsy brałam swa razy w życiu, za pierwszym razem na uregulowanie cyklu przez trzy miesiące i było ok. Potem chcieliśmy żebym brała ale zaczynałam krwawić już tydzień przed przerwą, poza tym ciągle na nich płakałam i puchłam. Jakoś dawaliśmy radę na prezerwatywach a jak nie to liczyłam czy to owu i dawaliśmy radę.
 
reklama
Kurde, mogliby w koncu wymyslic jakies srodki antykoncepcyjne, ktore by nie wplywaly na nasze samopoczucie... wpiszcie sobie kiedys dziewczyny w googlach " depresje po tabletkach antykoncepcyjnych"... Zdziwicie sie ile masakrycznych opowiesci Wam sie ukarze... Babki z okien skakaly, probowaly samobojstwa popelniac, napady lekow mialy a wszystko przez te wlasnie hormony...

Ja tez potrafilam sie poplakac, bo np BUTY KRZYWO STALY... :baffled:
Ale zas gumek nie znosze... Spirala to tez hormony... Plastry tez...
Masakra jakas...:baffled:
 
Ja tabletki fizycznie znosiłam całkiem nieźle (a bralam je około 8 lat, najpierw Diane 35 na problemy z cerą, później Cilest), trochę mi waga wzrosła, ale niewiele, natomiast libido spadło niemal do zera w pewnym momencie :no:
Teraz jeszcze nei będę się stresować, bo drugie maleństwo w planach, ale później sama nie wiem, do tabletek wolałabym już nie wracać :/
 
Tabsy muszą być dobrze dobrane ale wstrzelić się w takie idealne to czasami droga przez mękę. Jak brałam Yasmin albo Yasminelle (już nie pamiętam dokładnie) to byłam nie do wytrzymania, potrafiłam się rozpłakać z byle głupoty, gorzej niż w ciąży. W końcu ginekolożce udało się trafić i dostałam Milvane - i te były idealne. Nic się nie działo a cera jak u nastolatki:-) Z tym, że potem zajście w ciąże zajęło mi jakieś 8 cykli i do dziś nie wiem czy się słabo starałam ;-) czy przez tabsy. Ogólnie tabsy to dla mnie najwygodniejsza metoda antykoncepcji (nie miałam problemu z regularnym przyjmowaniem) ale jak każdy lek ma skutki uboczne.
Ciężko teraz będzie znów sobie przypomnieć o zabezpieczeniu kiedy tyle miesięcy nie miało ono znaczenia:-)
 
agga Yasmin ja też brałam i po tym cholerstwie to krwawiłam przez cały cykl przyjmowania tabletek więc lekarka zmieniła mi na Harmonet i był ok - do czasu gdy go nie wycofali jak chciałam kupić i znów zmiana na Mercilon.
Przyjmowałam z 4 lata żadnych skutków ubocznych nie miałam i libido też ok - no ja przynajmniej na m=nie nie reagowałam w jakiś znaczący sposób. Z zajściem w ciążę też nie było większego problemu bo po prostu przy nieregularnym braniu i zapominaniu zaraz będę miała córcię na świecie :)
 
Agga - nie zarzucaj sobie, że słabo się starałaś, bo to na pewno nie prawda! :tak:

A tak swoją drogą czytam sobie te nasze opowieści o zachodzeniu w ciążę i może byśmy tak zaczęły wątek o tym jak zaszłam w ciążę? Tzn :D każda z nas wie jak się zachodzi w ciążę, ale na przykład u mnie to było z takim impetem, że po męża imieninach złamaliśmy łóżko :-D

Może i Wy macie jakieś miłe wspomnienia? :tak::rofl2:
 
Wspomnienia z Tworzenia zawsze są miłe..jak człowiek się stara:D...hehehe
Pierwszą majstrowaliśmy dwa lata. Miałam spore problemy z torbielami...raz na jednym raz drugim jajniku. Nie pękał pęcherzyk graffa itp.. Dokładnie nie wiem;).. w koncu dostałam Dianę 35 na jeden miesiąc. Organizm miał się wyciszyc i od razu próbować efektem odbicia... Zaskoczyliśmy:D

Druga ciąża... brałam Cilest dwa miesiące na efekt odbicia... zaszłam w drugim po odstawieniu:D:p

Jeżeli pytasz a pewnie tak sądząc po Twoim złamanym łózku... o szczegóły techniczne:D... Spontaniczny seksik ale za każdym razem dupsko wyżej , nogi na ścianę lub na brzuchu z poduszką pod biodrami.

Baraszkowanie każdego dnia od 9 dnia cyklu do 25:)... W pierwszej ciaży zaszłam między 20-24 dniem... w drugiej temperatura i testy owulacyjne wskazują na skok między 17-19 d.cyklu:)

Cholibcia..zmieńmy temat bo mi sie Zachciało:D..buahahah
 
ahahaha widzę, że znalazłyśmy sposób na podniesienie libido :-D
Ja jutro będę donoszona, muszę sprawdzić, czy nie zapomnieliśmy jak to się robi :rofl2:


animatki - niekoniecznie o szczegóły techniczne :) Ale u mnie akurat to był dość smieszny incydent :p
 
Mi nie trzeba podnosić libido:D... żyłam w celibacie od 7 tyg... i teraz chce sobie odbic;)
Z zabawnych... Starsza- mająca wtedy 7 lat córcia często nocowała u moich rodziców(na dole)..., żebysmy mogli się intensywnie postarac:D...
Oczywiście drzwi zakluczone, te od sypialni też... Sami w domciu... spontan na całego....Później Nati mnie pyta... mamusiu... co się działo w sypialni? Uderzyłaś się przez sen?, płakałaś?, miałas skurcz łydki?... Na pytanie dlaczego tak sądzi... mówiła, że słyszała przez sufit i się martwiła:D..Spała pod nami...
...Nie wiedziałam co odpowiedziec to przytaknęłam na pierwszą wersję... Co jakis czas będac na porannej kawie u mamy słyszałam jak córka opowiada znajomym, że mamusia co jakis czas przez sen bardzo jęczy bo szafka za blisko łóżka stoi:D..Masakra:D

Starałam się być cicho... no nie wychodziło:D...
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry