reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród - pytania, wątpliwości, wskazówki...

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
dziewczyny a możę któraś z Was wie czy poród w wannie lub na krześle porodowym jest łagodniejszy od zwykłego i czy w ogóle warto o to prosić położną?sprawa pilna termin na piątek, a wiadomo, że może to być lada moment;)
 
reklama
To jest super strona. Dużo na ten temat czytałam. Może przyda Ci się.
Poród w wodzie - Wiedza o porodzie - Strona internetowa Fundacji Rodzić po Ludzku
Co do porodu na krześle, to nie wiem czy chodzi Ci o poród w pozycji wertyklanej? Doświadczona położna na pewno Ci podpowie co i jak. Jeśli na takową trafisz. Ja nie stety całą ciąże nastawiałam się na sn ale okazło się że muszę mieć cc. Trochę żałuję bo dużo czytałam na temat porodu w wodzie lub też właśnie w pozycjach wertykalnych.
 
mi się wydaje że najlepszą pozycje wybierze Ci położna ... bo ona wie jak dziecko jest ułożone i jak mu ułatwić powiedzmy albo zejście do kanału albo obrócenie się odpowiedno ... bo czasami nie każda pozycja jest korzystna dla postępu porodu ;- )
 
nie liczę w 100 % na położną niestety, a to z tego powodu, że moje koleżanki rodzące w ostatnim czasie mówią, że położna ogranicza się do tego że każe ci się położyć na plecach ewentualnie na boku i karze przeć. Nie uważam aby pozycja leżąca była wskazana. Liczę na pozycje naturalne a więc krzesło porodowe, jest to taki specjalny jakby stołek na którym się siedzi i dziecko naturalnie wychodzi w dół a nie jak na łóżku w pozycji całkowicie niekorzystnej dla dziecka i matki. Dużo otym czytałam m.in właśnie na stronie rodzić po ludzku. Zastanawiam się jeszcze nad tą wanną tylko nie wiem jak jest z tym co wydalamy podczas porodu no i czy faktycznie woda pomaga, dlatego czekam z niecierpliwością na dalsze opinie ;)
 
Musisz sie dowiedzieć czy w twoim szpitalu jest w ogóle możliwość rodzenia w wodzie, czy mają ten stołek do rodzenia. Niestety rzeczywistość wygląda nieco inaczej niż to co opisują na stronach internetowych, a rodzić po ludzku to w wielu szpitalach rzecz bardzo względna. Jeśli chodzi o poród w wodzie to raczej nie z finałem w wannie, będą kazali wyjść na ostatnią fazę porodu. Do porodu w wannie należy też mieć porobione aktualne badania, szczególnie chyba na paciorkowca. Z krzesłem się nie spotkałam, mój szpital raczej nie ma tego sprzętu. Na poród w wannie sie nie zdecydowałam, choć mogłam, zdecydowanie bardziej podpasowała mi zwykła piłka i masaż męża.
 
Niestety tak jak piszą koleżanki w Polsce przeważnie poród aktywny ogranicza się tylko do I fazy ( i to nie zawsze jest możliwe), w drugiej fazie jest już ciężko w praktyce z teoriami "rodzic po ludzku". Woda rozluźnia więc poród w wodzie dla Ciebie jest łatwiejszy ale już niekoniecznie dla innych - do porodów np. w wannie musi być personel z odpowiednimi szkoleniami, co do krzesełka - przy pierwszym dziecku chciałam spróbować ale położna twierdziła że ułożenie dziecka nie pozwala itp.Nie we wszystkich szpitalach są krzesełka i inne udogodnienia.
Ale nie jest tak źle:)w większości szpitali są łóżka porodowe które pozwalają na całkiem wygodne pionowe pozycje. Jak trafisz na "otwartą" położną, z którą będzie ci się dobrze współpracowało to masz szanse na aktywny i przyjazny poród - ale to też zależy od samego przebiegu porodu. Zawsze możesz w niektórych szpitalach wynająć sprawdzoną położną która będzie wspierała Twoją aktywność. Możesz też przyjechać do szpitala z planem porodu (włącza się go do dokumentacji medycznej) ale wszystko zależy od .....położnej i lekarza:)
Tak więc najlepiej nie nastawiać się wg wytycznych rodzić po ludzku bo można się mocno rozczarować. Ale np. warto walczyć o ochronę krocza i aktywizować do tego położną:)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry