PORÓD - nasze pytania, wątpliwości, obawy...

[k@siek]

no i najlepiej jak mały będzie miał conajmniej dwa tygodnie. Ja nie wyobrażam sobie natrętnych gości wcześniej.

 

[OlaPio]

tylko jak im to powiedzieć???????????tym bardziej,że ja mieszkam z dużą rodziną męża... : chyba wyniosę się do rodziców,tam mnie nikt nie będzie napastował

 

[Krecik]

Dziewczyny , popatrzcie na to troche z materialnej strony!! Jak juz przyjda to na pewno cos przyniosa, bo do dziecka nie idzie sie z pusta reka!! Moze byc calkiem fajnie!!! Dobrze ze moja natretna rodzinka mieszka daleko bo jakbym ich wszystkich miala w domu goscic to nie pozbylybym sie ich tak latwo!!! To sa ludzie ktorzy wrastaja sie w fotele i nie ma sposobu na wyciagniecie ich stamtad!!! Dlatego ja wole niech ci co chca , przyjda do szpitala na pare minut i po bolu!!!
Wspolczuje Dareczkowi ze planujesz go z tym klopüotem zostawic!!! Ale rozumiem cie doskonale, bo to ty musisz sie dobrze czuc i sama najlepiej bedziesz wiedziala kiedy masz sile na ciekawskich ludzi!!!

 

[k@siek]

Heh, Olu niezazdroszczę, pozostaje też liczyć na zdrowy rozsądek rodzinki.

 

[OlaPio]

No własnie,tak źle i tak niedobrze...juz ja coś wymyślę > > >

 

[Krecik]

To moze tych ludzi co nie chcesz odrazu widziec , poinformuj te 2 tygodnie po narodzinach??? Wtedy pouzalasz sie troche ze bylas taka slaba i nie mialas glowy do tego by ich wczesniej poinformowac!!!

 

[ewan]

dziewczynki moje kochane!!!!!
od wczoraj wieczorem jesteśmy w domku, czujęmy się świetnie (choć jestem obolała), napisze więcej wieczorkiem, teraz lecę odpoczywać i goić obolałe "podwozie". Wszystko było takim zaskoczeniem, że nawet się nie zdążyłam nad sobą porozczulać. Poród od momentu odejścia wód trwał równiutko 12 godzin. Wody odeszły w domku w łóżku i tego naprawdę nie daje się zatrzymać.
Na wszystkie pytanka odnośnie wszystkiego co się działo z całego serca odpowiem
Nie bójcie się, nie ukrywam, że boli.... ale WARTO!!!!!!!!!!!!

pa kochaniutki, dziekuję za wsparcie i życzonka, trzymajcie się cioteczki, na razie spadam wypoczywać (i tak pisze na stojąco )))

 

[ewan]

tuż po

 

[Corsini]

Ewan jeszcze raz ogromne gratulacje!!! jak dobrze że już jesteście w domciu      <famfary!! morze kwiatów i w ogóle>  ;D na zdjeciu nawet nie widac zmęczenia ehh ale masz Słodkości teraz w domciu    trzymaj się cieplutko i wracaj jak najszybciej do siebie( zwłaszcza podwozie  ) moc buzialów dla Twojego malego Przystojniaka :-* SUPER!  ;D

 

[wioletta.z]

EWAN GRATULACJE


ŚLICZNY MALUSZEK!!!!!!!!!!!


ODPOCZYWAJ I WRACAJ SZYBCIUTKO DO NAS