Zając Czerwcowy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2016
- Postów
- 26 027
Hej dziewczyny : )
Jestem w podobnej sytuacji co Zajac Czerwcowy, to znaczy dowiedzialam sie nie dawno o tym, ze jestem w ciazy a mam PCOS. Udalo mi sie po trzech latach staran wreszcie (!), droga naturalna, bez wspomagaczy. No i oczywiscie zaczela sie panika zeby malenstwa nie stracic. Wczoraj zobaczylam u siebie bardzo jasno brazowy (prawie zolty) sluz, dzisiaj przesztalcil sie w rozowy. Nie mam zadnych boli (poza tymi ktore dolegaja od poczatku ciazy, tj przypominaja troche miesiaczkowe, pojawiaja sie sporadycznie). Do lekarza dzwonilam powiedzial ze w razie gdyby plamienie sie przedluzalo isc do lekarza, poki co nie wyglada to groznie. Czy ktos cos moze mi powiedziec w tej kwestii? Zajaczku przytrafilo ci sie moze cos podobnego..?
Druga kwestia to brak jakichs szczegolnych objawow ciazowych.. lekko wrazliwe (ale sporo powiekszone) piersi, czasem mdlosci bez wymiotow i to w zasadzie tyle. Czy to dobrze, zle? Dodam ze jestem w 6 tygodniu.
Pozdrawiam cieplutko!
Mozna powiedziec ze dalej jestem bezobjawowa. Delikatne mdlosci zdarzaly sie wieczorem. Bol glowy od jakis dwoch tygodni...bol piersi minal. Ciesz sie ze nie masz innych objawow, ze jestes w stanie normalnie funkcjonowac
A plamien nie mialam wiec w tej kwestii nie pomoge ;(