Poród i ginekolodzy w Sosnowcu

[Lapis_Lazuli]

Lunia-ja z czyściutkim sumieniem polecam dr Ornowskiego-był lub jest nie wiem jak tam dalej z 2 ordynatorem na ginekologii, oraz też dr Gałązkę. Gałązka odbierał mój poród-super lekarz, momentalnie przestałam się bać jak tylko przyszedł, a całą ciążę chodziłam do dr Ornowskiego-ma gabinet na Gospodarczej. Jest pomocny, ludzki i wyrozumiałyu choć bywają opinie że jest gburkiem-ale to nieprawda

 

[lunia83]

Dzięki dziewczyny. Ja u Herjanowej byłam tylko raz, stwierdziła ciąże. Jestem z nią umówiona na dzisiaj i zobaczę co mi powie. Ale dla spokoju ducha pójdę jeszcze w poniedziałek do Gałązki. Słyszałam o nim praktycznie same dobre opinie. Nawet do niego dzwoniłam raz jak dostałam plamienia ale akurat w tym dniu nie przyjmował a ja byłam lekko przerażona więc poszłam do Herjan. Jeszcze raz dzięki

 

[Raiqa]

Cześć Dziewczyny..myślę, że czas odświeżyć nieco wątek:-)
wiadomo, że oddział położniczy w 2 istnieje i jest wyremontowany, więc będziemy na swieżymtylko czy nadal jest tam miło? lekarz, który robił mi usg był bardzo miły i pielęgnarka także, wiec póki co jestem na tak:-)
a czy któraś z Was wie jak jest z porodem rodzinnym teraz? ile się płaci za tą przyjemność?mam nadzieję, że po remoncie nie podniosą ceny

 

[agnsob]

Cześć Mamusie Osobiście poleciłabym Wam szpital w Pyskowicach. Jest to szpital przyjazny matce i dziecku i laureat nagrody rodzic po ludzku. Ja rodziłam w Pyskowicach w sierpniu przez CC. (Choć mogłam wybrać szpitale bliżej położone- w Bytomiu albo tarnowskich Górach). Opieka fachowa, personel bardzo miły nic dodać, nic ująć. Fajne sale -tylko dwuosobowe i bardzo przytulne z łazienką. Same możecie sobie zobaczyć na stronie internetowej szpitala i w ogóle zwiedzić szpital przed porodem. Tylko dojazd...ja zdążyłam, a miałam ponad 30 km. Wy macie trochę więcej...ponad 40 km, ale szpital godny polecenia.

 

[joanni]

Odświeżam temat. Czy jest jakaś dziewczyna , która rodziła w dwójce po remoncie ?? Szukam aktualnych wiadomości.

 

[Aneta1977]

Hej :-)
Jestem z S-ca, ale rodziłam w Katowicach, na Ochojcu, w tym prywatnym szpitalu mającym umowę z NFZ.
W dwójce leżałam na ginekologii i wrażenia mam niefajne. Przywiozła mnie karetka (mdlałam ciągle), a oni 6 dni kazali mi czekać na wyniki badań krwi wiedząc, że mam kilka przewlekłych chorób Możecie sobie wyobrazić, ile nerwów mnie kosztowała ta niepewność. Szybciej zrobiłabym badania w przychodni!
Dodatkowo położna z dwójki, kiedy przyszłam zadać kilka pytań dot. porodów, bardzo chamsko mnie zbyła mówiąc coś w tym stylu, że dowiadywać to się przychodzi z ogromnym brzuszyskiem, a nie wtedy, gdy go nie widać
Tak więc szpitala nie polecam. Chodziłam prywatnie do dr Gałązki, ktory mnie w tym szpitalu kompletnie olał...

 

[mamabartka]

No i okazało się, że w Sosnowieckich szpitalach nie ma nic napewnoMiało być wszystko w jedynce, a jest zupełnie na odwrót.

Na parę tyg. przed porodem lekarz prowadzący moją ciążę uświadomił mnie że od 2 lipca w jedynce porodówka już nie przyjmuje. Pozostaje wybór między Zagórzem, dawną dwójką i Dąbrową. Tak więc zdecydowanie wybieram dwójkę. Rodziłam tam pierwsze dziecko i było OK. Trafiłam na bardzo miłe położne -lekarze też byli spoko. O Zagórzu nic nie mogę powiedzieć bo nigdy tam nie byłam. Słyszałam większość złych opinii..... Ale ile rodzących tyle zdań na ten temat.

 

[kaśka76]

Mamobartka - a czemu jedynka nie przyjmuje????

 

[mamabartka]

Nie przyjmują do porodów i ciężarnych po 20 tyg. ciąży. Będzie remont porodówki i noworodków bo podobno (tak twierdzi położna od mojego ginka) po remoncie całe polożnictwo z dawnej dwójki ma być jednak w jedynce Także te przenosiny to tylko na czas remontów .... chyba. Nie można nic teraz powiedzieć napewno bo się u nas decyzje zmieniają tak szybko jak dyrekcja szpitala
W każdym razie na 100% nie ma co się w tej chwili wybierać do porodu do jedynki.

 

[izoldzia]

Mamobartka ja dokładnie rok i trzy miesiące temu rodziłam swoje pierwsze dziecię własnie w dwójce byłam bardzo zadowolona z opieki zarówno podczas porodu jak i po porodzie .

Teraz obeceni a własciwie dzielą mnie dwa tygodnie do kolejnego porodu tez w dwójce bo nie wyobrazłam sobie rodzic gdzie indziej .Jestem tylko troszkę zła na siebie bo nie pamietam jak nazywa się połóżna która odbierała poród bardz sympatyczna i wogóle pomocna kobieta.

Może uda mi się znów trafić na te kobietkę bardzo bym chciała

pozdrawiam