reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poradnik Mamuśki

nie mam goraczki.
a takim wyciskaniem nie pobudze nawalu jeszcze bardziej i jeszcze gorzej sobie ie zrobie.
Młodego przystawie około 24tej ale nie wiem czy cos siorbnie:(
 
reklama
Devi, musisz to ściągnąć z piersi, nawet jak nie chcesz karmić, bo ci się zrobi zapalenie. Trzeba zatory zlikwidować. A później stopniowo zmniejszać ilość karmień piersią i pokarm zaniknie. Ale jak się robią guzki to koniecznie reagować dla Twojego zdrowia.
 
Tak jak Asia mówi, musisz to "usunąć". I jak już będziesz pod prysznicem to nie żadnym laktatorem tylko ręcznie uciskaj boki piersi, powinno wylecieć. Bo jak dostaniesz 40 stopniowej gorączki to się może szpitalem zakończyć, a samo przystawienie małego do piersi nic Ci teraz nie da..
 
devi no widocznie podobni do siebie ;-) co do budzenia to czytałam, że ponoć 6 godzin maleństwo może nie jesć w nocy, ale na ile to prawda?? sama tyle nie czekam, zresztą jakas poprawa jest, bo dziś się darła w niebogłosy i okazało się, że głodna ;-)

susumali dzięki ;-) ale nie zapeszać... bo dziś w nocy była makabra w porównaniu do poprzednich nocek, co godzinę coś... jak nie kupka to głodna... szok.
 
devi - jak noc minela? jak piersi? Znam ten bol mam nadzieje ze poradzilas sobie dzieki radom dziewczyn - mi tez pomogl prysznic.
 
devi ja tez mialam ten problem bylam w "pogotowiu laktacyjnym" i babka kazala malego przystawiac do piersi u mnie wszystko sciagnal :) a co do masaży to zeby bez konsultacji nie robic bo mozna bardziej zaszkodzic jak pomoc. ja jak mialam nawal pokarmu to teraz mam b. male ilosci
 
U nas nocka tez była nieciekawa. Musiałam podac małemu espumisan bo strasznie sie prężył i płakał. Je równo co 3 godziny. Podobno ok 3 miesiąca sytuacja sie uspokoi;-)

 
Devi widze ze dziewczyny dobrze podopwiadaja ja na razie nie wie co to takigo poki co maly pije nie zalewa mnie ...
co do wagi po tyg 6 wstecz 12 na plusie;-(
 
reklama
Dziewczyny wy jesteście "na świeżo" z tematem a więc ile zużywacie na dobę pampersów, jakiej firmy i rozmiar??

Jakie chusteczki nawilżające się u was sprawdziły??
 
Do góry